Krystyna Czubówna chyba skończyła z reklamami leków. Z kamerą wśród zwierząt. Robotnicy świetny materiał na programy
Po tagach nie było
Już nie polskich.
a................s
2015-01-12, 21:10
@up
Nie bądź taki mądry, nie każdemu w życiu wyszło i nie każdy skończył 3 fakultety, gdyby tak było to byś mieszkał na drzewie, bo każdy by tylko rządzić chciał.
Swoją drogą to nie rozumiem jechania po jakiejkolwiek grupie zawodowej. Przecież każdy wie, że potrzebny jest piekarz, rolnik, górnik, robotnik, prawnik, inżynier itd. Mogę nawet stwierdzić, że inżynier jest mniej pożądany niż budowlaniec. Jeden inżynier pokieruję grupą robotników, za to grupa inżynierów nie pokieruję jednym robotnikiem, nie będzie zwyczajnie kim.
Piridais napisał/a:
Niby żart, ale wk🤬ia mnie ten stereotyp robotników.
"stoją i patrzą jak jeden zap🤬la"
Większość z was nawet sobie nie wyobraża jak ciężka to jest praca, ile trzeba sił fizycznych i psychicznych często więcej jak 8 godzin dziennie poświęcać by wyżywić rodzinę.
Ale co ja będę tłumaczył, tylko mnie wyśmiejecie i dacie maść na ból dupy. A ja będę czekał aż skończycie szkoły, lub któremuś powinie się noga i trafi w takie miejsce, wtedy się pośmiejemy.
Dobrze gadasz. Nigdy nie pracowałem na budowie ale tez zap🤬lałem fizycznie. Nie ma lekko.
k................9
2015-01-12, 21:21
Według mnie jak wspomniałeś "Niby żart, ale wk🤬ia mnie ten stereotyp robotników.
"stoją i patrzą jak jeden zap🤬la" uwierz że odpocząłbyś sobie a godzinki by Ci leciały prawda?
v................s
2015-01-12, 21:25
Monika Podyma
Fajnie, z humorem zrobione

. Nie ubliża robotnikom, aczkolwiek robota przej🤬a.
n................h
2015-01-12, 21:31
ra0mir napisał/a:
Sadistic więc napiszę brutalnie - trzeba się było uczyć. Jak ja zapierd*lałem na studiach i kończyłem 3 fakultety to moi znajomi... a zresztą jebie mnie to nie będę kończył
Tak tak bardzo jest mi żal roboli
Ktoś jeszcze musi w tym kraju uczciwie pracować żeby utrzymać takich jak ty
W każdym stereotypie jest ziarno prawdy, mianowicie angole to najbardziej lewniwa nacja europy chyba gościu do roboty przychodzi na 8 przy czym wypija 2 herbaty je 34 drugie sniadania czyta całą palete kolorych pisemek i jak starczy czasu przed fajrantem to cos zrobi . Pracuje jako robotnik malarz-dekorator, wiekszość ludzi myśli że jest to lekka praca "turlanie wała" c🤬ja prawda przez 9 godzin trzeba machac 6 kilogramowym badylem z wałkiem . Trzeba słuchać najbardziej tępych i poj🤬ych poleceń przez co ta praca jest odmóżdzająca. Poza tym sposród robotników w Londynie mozna spotkać nawet i profesorów i ludzi z ktorymi można porozmawiac na przerózne tematy, a to że ktos jest p🤬lonym półmózgiem to juz jego sprawa...
@ari.exodus: ale ja po nikim nie jadę. Każdy jest kowalem swojego losu i wybiera swoją ścieżkę. Ja wybrałem taką jaką mam. Nie będę chwalił się gdzie pracuję i ile zarabiam bo mnie tu zgnoicie. Ale powiem wam jak na szkoleniach - 80% wszystkiego to jest własna inicjatywa i "chcenie się".
Są ludzie którzy w wieku 50 lat zmieniają branżę ucząc się nowego zawodu. Vide mój kumpel (trochę młodszy) nauczył się online AutoCada i trzepie projekty do Niemiec z domu. Można? Można tylko zamiast w sobotę chlać wódę i szlajać się po wiejskich przytupankach siedział w książkach. Ale co ja tam wiem. Żona, dzieci, dom, firma + pomoc biednej rodzinie. Piszecie o szczęściu? Niech będzie, że je mam, może w totka zagram.
podpis użytkownika
J🤬 ruskie onuce bez litości.
Kacapska propaganda doprowadziła do tego, że nawet jak (przez przypadek) powiedzą prawdę to im nie uwierzę.
Niby żart, ale wk***ia mnie ten stereotyp robotników.
"stoją i patrzą jak jeden zapie**ala"
Większość z was nawet sobie nie wyobraża jak ciężka to jest praca, ile trzeba sił fizycznych i psychicznych często więcej jak 8 godzin dziennie poświęcać by wyżywić rodzinę.
Ale co ja będę tłumaczył, tylko mnie wyśmiejecie i dacie maść na ból dupy. A ja będę czekał aż skończycie szkoły, lub któremuś powinie się noga i trafi w takie miejsce, wtedy się pośmiejemy.
dobrze wiedziałeś co będziesz tam robił skoro zdecydowałeś się na taka pracę, to był twój wybór a nie teraz piszczysz że to ciężka praca. kup maść na ból dupy
Po skończeniu technikum, a przed wyjazdem na studia poszedłem pracować jako zbrojarz, stawialiśmy mosty i wiadukty na DK. Zgrana ekipa 12 chłopa. Pracowałem po 10 - 12 h, na dzień dobry dostałem 12zł/h na rękę, po dwóch miesiącach ciężkiej pracy miałem już 15, spokojnie 3000 zł/mc (doajzd, ubrania robocze i obiad na koszt firmy). A teraz, po studiach - państwówka, niecałe 2000, płacą tylko za 40h tygodiowo, a zap🤬lam i w weekendy i w c🤬j mam nadgodzin, za które nie płacą. Więc budowlanka nie jest taka zła.
A na budowie, jak ekipa sie zgra, i pracuje się z głową to nie jest aż tak ciężko.
M................ę
2015-01-13, 2:35
Piridais
e tam p🤬lisz. Ja tak żartuję bo sam robiłem ponad 8 upał nie upał od gimnazjum(weekend i wakacje) ( pomoc w wycinaniu drzew, sadzeniu, a także łopata) i da się. Pierwszy tydzień bolą plecy a później człowiek się wzmacnia idzie całkiem spoko. A jak widzę jak budują w 6 drogę rowerową i 5 patrzy jak jeden macha to myślę, że ciężko będzie o rozwój kraju, jak na każdym szczeblu cwaniaki.
i................5
2015-01-13, 10:40
namex płace mi odpowiadają praca tez nie jest zła (nie jest monotonnie jak twierdzisz wręcz odwrotnie co dzien tworzysz coś innego) wkurzają mnie jedynie posty pod każdym filmikiem o budowie,że nieroby, obiboki i tylko stoją i nic nie robią, a żaden z magistrów tak piszących ciężką pracą pewnie się nie zhańbił. ra0mir piszesz ,że nikomu nie jedziesz? sam jesteś robol, a raczej robal taki insekt jak te z wiejskiej takie wytępić ciężko. Też ci nie jadę. Pozdrawiam
@Piridais luzik niektórzy nie wiedzą jak bywa fajnie czasami na robocie
Czemu Wam, fizycznie pracującym obywatelom, wydaje się k🤬a, że jak po studiach, to ciężko nie zap🤬la? Że jak magister czy inżynier to obibok? Ukazujecie w ten sposób tylko swoją małostkowość i ciasnotę umysłową - "moja robota jest najcięższa i wara, bo zap🤬lam z workami cementu i jebię młotkiem w ścianę". K🤬a, czy robole, czy górnicy, czy rolnicy - wszystko to samo. A ja siedzę np. po 12-14 godzin dziennie u klienta, żeby domknąć projekt za grube mliiony, gdzie każdy dzień opóźnienia to kary w wysokości Waszych kwartalnych czy półrocznych zarobków, gdzie stres jest taki, że życie rodzinne siada, pikawa szaleje, bezsenność męczy, a nerwy napięte jak postronki - tego Wy nie widzicie, bo według Was taki "umysłowy" to się tylko op🤬la na garnuszku u mamy. Dopóki nie wyjrzycie spoza własnej dupy i nie przestaniecie generalizować, nie będzie porządku w tym kraju. Empatia do tego jest wymagana, sprawdźcie w słowniku jak ktoś nie wie.
I nie, nie uważam, że wszyscy robole to lenie, choć większość januszy hyrauliko-malarzo-kafelkarzo-elektryków, z którymi miałem do czynienia, niestety była albo leniwa albo kłamliwa. Ale nie generalizuję, bo wierzę, że eśli każdy robiłby to co umie najlepiej jak najlepiej, to nie byłoby takich stereotypów, a świat byłby lepszy.
Praca ciężka, kto się szanuje to i dobrze zarabia.
Szanuje-mam tu na myśli że sumiennie i dokładnie wykonuje swoją pracę.
A dzisiaj o porządnych pracowników z doświadczeniem i wiedzą, ciężko...
@ra0mir
Twój kumpel po studiach, czy tylko po kursie na CADA?
I jak złapał kontakt do takich zleceń?