
W/g opisu:
13 latek ma złamany obojczyk.
Ojciec chłopca złożył pozew o odszkodowanie, a kierowca nie przyznaje się do winy.
Nowosybirsk.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.podpis użytkownika
Więcej o mnie na You Tube Na moim niekomercyjnym kanale w playlistach tematycznych.sk🤬iel co potrącał dzieciaka wyprzedzał na trzeciego.
No i?
Niechby sobie i nawet wyprzedzał na piątego. Zmusił jakikolwiek pojazd do hamowania albo uniku? Czy tam było przejście, żeby miał obowiązek zachować szczególną ostrożność? Jaki przepis złamał kierowcą?
podpis użytkownika
"Ziemia jest zimna, ziemia jest słodka. Więc kop w niej dół, żydku kop." - Jonathan Littel "Łaskawe"Z tego co piszesz wnioskuję, że nie masz prawa jazdy. Bardzo dobrze.
Nawet jakby łamał jakieś przepisy to dostanie mandat za te przepisy, a nie potrącenie. Potrącenie to wina dzieciaka.
Ale jakie przepisy miałby złamać? Tam jest wystarczająco szeroko, że duże suv-y mijają się bez problemu. Równie dobrze tam mogą być trzy pasy ruchu, ale oznaczenia się wytarły.
@: coś tam pierd0li ale też nie potrafi wskazać przepisu, więc...
podpis użytkownika
"Ziemia jest zimna, ziemia jest słodka. Więc kop w niej dół, żydku kop." - Jonathan Littel "Łaskawe"Trzy pasy powiadasz? Dwa w jedną stronę a jeden w drugą? No logiczne.
Widzisz ten znak:
Od tego miejsca droga przechodzi w dwa pasy. Zatem kierowca popełnił wykroczenie.
To teraz sprawdźmy, co mówią przepisy. Opieram się na naszych. Nie wiem, jak to wygląda na wschodzie. Nie wiem też, ile tam było pasów i czy były wyznaczone. I Ty też nie Wiesz tylko, że 30 metrów dalej jest znak.
Proszę bardzo, definicja pasa ruchu:
pas ruchu – każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi
Stąd moje pytanie; czy ten kierowca wymusił na kimś zmianę toru jazdy? Bo wszystko wskazuje, że warunek o "wystarczającej" ilości miejsca został spełniony.
podpis użytkownika
"Ziemia jest zimna, ziemia jest słodka. Więc kop w niej dół, żydku kop." - Jonathan Littel "Łaskawe"Dobrze. Zatem czy według ciebie taka jazda na pałę, wyprzedając w takim miejscu była uzasadniona? Jechałby minutę dłużej i do wypadku by nie doszło.
Jazda swoim pasem to nie jazda na pałę. Masz wolny pas, to z niego korzystasz. Może ten zajęty pas był tylko do skrętu wprawo...
Z resztą, nie ważne. Nikt nie musi się tłumaczyć, czemu korzystał z wolnego pasa. Nikt nie musi się tłumaczyć, czemu wyprzedzał w miejscu, gdzie nie jest to wyraźnie zabronione.
podpis użytkownika
"Ziemia jest zimna, ziemia jest słodka. Więc kop w niej dół, żydku kop." - Jonathan Littel "Łaskawe"Czyli skoro wyprzedzał w miejscu gdzie nie jest to zabronione i jebnął w ludzi to nie jest niczemu winny?