

Protip - herbata w pracy nie jest zakazana. Whisky wygląda jak herbata.
podpis użytkownika
"...i nawet kiedy umrę, będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie." ~Słoń, Bajters
Ci na dole to nic ale wszedłem kiedyś w Zakopanem na tą najwyższą skocznię i nie wiem ile bym musiał wypić by spróbować stamtąd skoczyć.
SuchyHarry napisał/a:
Protip - herbata w pracy nie jest zakazana. Whisky wygląda jak herbata.
wlej wódki do butelki po syropie na kaszel i pij swobodnie w pracy a ludzie nie beda do ciebie podchodzic aby soe nie zarazic.
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
Przecież to Finlandia... operator był zdziwiony, że nie piją czystej...
bardziej ciekawi mnie ta dupeczka na samym początku, może coś ktoś pomoże?
Ciekawe czy wiedzą kto był na podium.
Gdy wracałem w niedzielę z kościoła, to mnie ojciec pytał o czym były czytania i który ksiądz odprawiał.
Ja w tym czasie chodziłem z kumplami palić papierosy. Gdy nie znałem odpowiedzi, to mnie ojciec lał pasem.
Po paru latach byłem lepszy z ewangelii niż niejeden kleryk.
Gdy wracałem w niedzielę z kościoła, to mnie ojciec pytał o czym były czytania i który ksiądz odprawiał.
Ja w tym czasie chodziłem z kumplami palić papierosy. Gdy nie znałem odpowiedzi, to mnie ojciec lał pasem.
Po paru latach byłem lepszy z ewangelii niż niejeden kleryk.
W niedzielę nawet było ujęcie jak jeden przepijał. W prawej szklana butelka z wiadomym trunkiem, w lewej plastikowa z przepoją.

Bardzo przezroczysty napój jak na pepsi. Myślę, że procentów tam jest naprawdę dużo
Ale bardzo fajnie. Jakbym pojechał na skoki to też bym walił. Przynajmniej ciepło się robi i czas miło mija


Ogólnie jestem fanem tego jakże poj🤬ego w opinii niektórych sportu. Co roku Zakopane i Wielka Krokiew. Co ciekawe i w c🤬j dziwne - na wejściu za każdym razem byłem przetrzepany jak każdy - od góry do dołu. Kazali czapki ściągać i zaglądali do środka itp. (gość wymacał mi przez kórtkę długopis włożony do kieszeni od środka bluzy i pytał co tam mam) Naprawdę trzeba się namęczyć żeby coś do środka przemycić. A i tak k🤬a się okazuje że w środku prawie każdy co najmniej setkę ma. Niektórzy po kilka. Fenomen POLSKOŚCI.
.

podpis użytkownika
Sialallalala