35
126
Babosz napisał/a:
Jeżeli chciał zostać ulubiencem sadola, to popełnił bład. Powinien wsiąść do ciężarówki zaglady i rozjechać jakiegoś "kaszojada" wtedy sadole docenili by jego czyn, a żartom nie byłoby końca.
Zamiast jednak rozjeżdżać dziecko, kopnął psa, i tego sadolowa moralność mu nie wybaczy, z wielu polskich piwnic popłyną w jego kierunku życzenia śmierci i zgnicia w piekle.
Oczywiście że tak. W czym problem?
Kogucik_Bałamucik napisał/a:
Już spokojnie, nie denerwuj się. Powiedz lepiej jak się Twój kochany jamnik wabi ?
Mój by się wabił sothis
K🤬isko za grube żeby się zmieściło w okopie więc najlepiej od razu do krematora
turor napisał/a:
Jamnik to nie pies.
A twoja Stara k🤬a to nie dama.
Sadistic zszedł na psy. Jakie czasy przyszly. Że na sadolu "mezczyzni" płaczą za pieskiem kopanym. Pomyliło im się coś z kwejkiem.
podpis użytkownika
Bóg zesłał mnie na Ziemię, żebym wk🤬iał ludzi
Kogucik_Bałamucik napisał/a:
22ga, normiki kładą się spać w mieszkaniach, nagle z dworu słyszą przeciągłe - '' Parówaaaa do nogiii!!! ''
Jak Parówo będziesz próbował zapłodnić każdą spotkaną suka, to cie normalnie wykastruję.
Babosz napisał/a:
Jeżeli chciał zostać ulubiencem sadola, to popełnił bład. Powinien wsiąść do ciężarówki zaglady i rozjechać jakiegoś "kaszojada" wtedy sadole docenili by jego czyn, a żartom nie byłoby końca.
Zamiast jednak rozjeżdżać dziecko, kopnął psa, i tego sadolowa moralność mu nie wybaczy, z wielu polskich piwnic popłyną w jego kierunku życzenia śmierci i zgnicia w piekle.
jasne że rozjdżanie jakiegoś j🤬ego bękarta jest spoko, mi się zawsze cieplej na sersu robi jak widzę że ktoś tłucze jakiegoś małego kaszojada i to gówno płacze tak mocno (: Jednak pies to co innego, psa zawsze szkoda. Dziecka nigdy.
Przecież to jamnik a nie pies.
Pies to by mu uj🤬 pół mordy jednym ruchem łapy i połamał 3 zebra.
Pies to by mu uj🤬 pół mordy jednym ruchem łapy i połamał 3 zebra.
podpis użytkownika
I tak to jest.
Babosz napisał/a:
Jeżeli chciał zostać ulubiencem sadola, to popełnił bład. Powinien wsiąść do ciężarówki zaglady i rozjechać jakiegoś "kaszojada" wtedy sadole docenili by jego czyn, a żartom nie byłoby końca.
Zamiast jednak rozjeżdżać dziecko, kopnął psa, i tego sadolowa moralność mu nie wybaczy, z wielu polskich piwnic popłyną w jego kierunku życzenia śmierci i zgnicia w piekle.
Zapomniałeś że mógł jeszcze komuś na żywca przed kamerą łeb maczetą uciąć, to tutaj też jest mile widziane
Nastepna k🤬a , jeden żywcem gotuje psa ,ten rozładowuje fustracje bo pewnie stara go wyj🤬a na spacer z psem bez piwa
dumad napisał/a:
Sadistic zszedł na psy. Jakie czasy przyszly. Że na sadolu "mezczyzni" płaczą za pieskiem kopanym. Pomyliło im się coś z kwejkiem.
Idź zobacz! czy twój stary się nie zesrał! Na twój widok!
Baco!! nie wolno chodzić z psem po mieście bez kagańca!
- a dyć to nie mój pies!
- jak to nie Wasz jak idzie za wami!
- on sie tak samo do mnie docepiuł jak i Wy.
pwenie go uj🤬 w noge i dostał kopa ...
- a dyć to nie mój pies!
- jak to nie Wasz jak idzie za wami!
- on sie tak samo do mnie docepiuł jak i Wy.
pwenie go uj🤬 w noge i dostał kopa ...