

Te komentarze tych facetów w tle to coś jak nasze "Pa, pa, jebnie... Aaaaa, ale urwał !"
podpis użytkownika
Anything Jesus does, I can do better...
czemu polecial za kolesiem w bialej koszulce a nie czerwonej?
wubepe napisał/a:
W trakcie takich zabaw nigdzie nie moża czuć sie bezpiecznie...
Dokładnie, jak ja się bawię z bykami to zawsze mam przy sobie paczkę gumek, testament i zbroję Iron-mana.

podpis użytkownika
Veni Vidi Vyiebane
torros20, bo to pewnie jest tak jak z kameleonem. kameleon nie zmienia kolorów na jakie chce w zależności od koloru otoczenia. To z bykiem pewnie jest, że może go drażni czerwony, ale tylko troszeczkę i nie wszystkie. A tak nawiasem, przyjrzyj się. Torreadorzy mają różowe płachty.
podpis użytkownika
"Nie dyskutuj z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem""Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię,to na człowieka,potem znów na świnię i na człowieka,ale nikt już nie mógł się połapać,kto jest kim
Black Snake napisał/a:
torros20, bo to pewnie jest tak jak z kameleonem. kameleon nie zmienia kolorów na jakie chce w zależności od koloru otoczenia. To z bykiem pewnie jest, że może go drażni czerwony, ale tylko troszeczkę i nie wszystkie. A tak nawiasem, przyjrzyj się. Torreadorzy mają różowe płachty.
Nie wiem czy znajdzie się tu jakiś ktoś ze zoologii żeby potwierdzić, ale ponoć byki są daltonistami i wcale nie widzą czerwonego koloru

Więc wychodzi na to że byki biegną do czerwonego , bo jest bardziej szary od innych , albo widzą że tam pisze "TwWoJjA StaArA xDDD" i się wk🤬iają i do niego biegną.
Przed samiutkim uderzeniem słychać okrzyk małej dziewczynki: Heil Hitler...
podpis użytkownika
Ktoś nie śpi, żeby spać mógł ktoś...
torros20 napisał/a:
czemu polecial za kolesiem w bialej koszulce a nie czerwonej?
Ponieważ jest to mit (obalony, swoją drogą przez "Pogromców Mitów"). Byki nie reagują na kolor i bardziej (jeżeli nie tylko) ruch, a nie czerwony kolor koszuli, prześcieradła, szmatki czy innego ustrojstwa.