

k🤬a, ile trzeba wody nie spuszczać żeby tam się znalazło tyle żab?
burak008 napisał/a:
k🤬a, ile trzeba wody nie spuszczać żeby tam się znalazło tyle żab?
Chyba "Co trzeba zeżreć, żeby tam się znalazło tyle żab?"
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
Żaby się nalazły, a szczyny nadal niespuszczone
podpis użytkownika
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra pogarda
Ale ktoś tam ostro gruchę walił i nie spłukał, że z plemników żaby wyrosły

"Co jest najważniejsze w dobrym fellatio?"
Łożyska w snopowiązałce są do wymiany
Łożyska w snopowiązałce są do wymiany
Bardziej niż żaby zastanawia mnie brak deski. P🤬le klocka na czymś takim stawiać bo zimno od porcelany!
baronturbina napisał/a:
WBardziej niż żaby zastanawia mnie brak deski. P🤬le klocka na czymś takim stawiać bo zimno od porcelany!
We Francji na stacjach benzynowych i kiblach w miejscach publicznych nie ma desek tylko goła porcelana. Nie polecam.
baronturbina napisał/a:
Bardziej niż żaby zastanawia mnie brak deski. P🤬le klocka na czymś takim stawiać bo zimno od porcelany!
Czy jest deska, czy nie, ja bym tam usiadł na publicznym wychodku.
maciekszprotawa napisał/a:
W
We Francji na stacjach benzynowych i kiblach w miejscach publicznych nie ma desek tylko goła porcelana. Nie polecam.
A we Włoszech między innymi dziura w podłodze. Nie polecam bardziej.