Synek zabił swoich rodziców, bo nie akceptowali jego homo związku
Cytat:
"Gazeta Lubuska" podaje, że za śmierć małżonków z okolic Szprotawy odpowiada ich 19-letni syn. Mężczyzna miał zabić rodziców siekierą, bo tym trudno było zaakceptować homoseksualny związek syna. Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę.
19-letni Mikołaj B. odebrał rodzicom życie, zadając im wielokrotnie ciosy siekierą, Po godzinie 5 rano zadzwonił na policję i opowiedział o popełnionej przez siebie zbrodni. W chwili zatrzymania był trzeźwy.
– 19-latek przyznał się do popełnionego czynu. Powiedział policjantom, że zabił rodziców, ponieważ nie akceptowali jego gejowskiego związku - poinformował Kazimierz Rubaszewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Prokuratura Rejonowa w Żaganiu przesłucha mężczyznę. Mikołaj będzie również poddany badaniom psychiatrycznym.
19-letni Mikołaj B. jest studentem mechatroniki na pierwszym roku Politechniki Wrocławskiej. Jego rodzicie 40-letni Artur B. i 45-letnia Hanna B. prowadzili firmę internetową. Mikołaj przyjechał na weekend odwiedzić rodziców, w chwili zatrzymania miał ze sobą spakowany plecak - pisze "Gazeta Lubuska".
O sprawie policja informowała już w niedzielę. Rzeczniczka komendy nie chciała jednak wtedy potwierdzić, czy zatrzymany był spokrewniony z ofiarami.
Źródło artykułu: WP.PL
I tak właśnie proszę państwa "homoseksualiści" żądający tolerancji rozprawiają się z ludźmi, którzy ich nie akceptują. Nawet jeśli to ich własna rodzina.
P................M
2013-12-23, 22:32
Jakby jego stary wiedział, że spłodzi pedryla, to z pewnością spuścił by się na gorącą blachę, a nie do p🤬dy
Cytat:
I tak właśnie proszę państwa "homoseksualiści" żądający tolerancji rozprawiają się z ludźmi, którzy ich nie akceptują.
Tyle się o sobie dowiaduję z internetu!
Powiem Wam tyle. Ojciec był strasznym homofobem. Pracował parę lat za granicą jeszcze przed wejściem Polski do UE. Jak to bywa z Polakami - trzymali się wszyscy jakoś w miarę razem. Był wśród nich jeden homoś i ten ojciec strasznie go gnębił. Wrócili do Polski, synek podrósł i się okazało, że jest gejem. Takie zrządzenie losu. Jak ktoś już zauważył sprawa sprzed czterech lat.
No i co. Trafił do pierdla i poznał tam Stefana, miłość swego życia.
j................3
2013-12-24, 0:00
klątwa pedalskiej dupy
c................w
2013-12-24, 0:12
To wykopałeś - historia z przed dwóch lat...
F................6
2013-12-24, 0:24
Student-pedał mechatroniki na PWR... To się nie godzi. Hańba!
H................4
2013-12-24, 0:30
Współwięźniowie zaspokoją jego potrzeby.
Homosy to chorzy wariaci, a katolicy kiszący dzieci w beczkach po ogórkach to co? Zdrowa tkanka narodu?
C................x
2013-12-24, 3:17
Historia nie jest sprzed roku, czy dwóch lat, tylko 3-4. Nie chce mi się teraz liczyć kiedy zamieszkałem w akademiku. Wykopane wiec w ch..., ale puenta wciaz pozostaje - Mikolaj siedzi, prezetow nie bedzie
A................i
2013-12-24, 11:26
"Prokuratura Rejonowa w Żaganiu przesłucha mężczyznę. Mikołaj będzie również poddany badaniom psychiatrycznym. "
To to, że jest gejem już k🤬a nie wystarczy aby jasno stwierdzić, że jest nienormalny?
ffrugopl napisał/a:
Powiem Wam tyle. Ojciec był strasznym homofobem. Pracował parę lat za granicą jeszcze przed wejściem Polski do UE. Jak to bywa z Polakami - trzymali się wszyscy jakoś w miarę razem. Był wśród nich jeden homoś i ten ojciec strasznie go gnębił. Wrócili do Polski, synek podrósł i się okazało, że jest gejem. Takie zrządzenie losu. Jak ktoś już zauważył sprawa sprzed czterech lat.
Ojciec był po prostu debilem i zasłużył sobie na los, jaki go spotkał (co nie usprawiedliwia morderstwa, za które należy się typowi co najmniej 25)