Rzecz miała miejsce w okolicach Krakowa. Wladimir W. został skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Podejrzewano go również o drugie morderstwo, 23-letniej studentki religioznawstwa UJ Katarzyny Z. z Krakowa. Dziewczyna w 1999 roku została obdarta ze skóry, z której zrobiono gorset. Szczątki znaleziono później w Wiśle. Śledczy ustalili jednak, że to nie Wladimir zamordował studentkę. Został jedynie skazany za zabójstwo oraz oskalpowanie, w bardzo podobny sposób, swojego ojca. Przerażające jest to w jaki sposób Wladimir interpretuje to co zrobił z ciałem i skórą ofiary. Bardziej jednak przerażający jest fakt, że ten człowiek nie dostał dożywocia i wyjdzie na wolność. Mordercy studentki z Krakowa do dzisiaj nie złapano.
Jest to fragment programu "Archiwum X - Śledztwa po latach", Profil zabójcy cz. 1 , odcinek 5
link do całego odcinka:
tvnplayer.pl/seriale-online/archiwum-x---sledztwa-po-latach-odcinki,11...
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2013-07-27, 16:53
Dobre, będzie główna.
Co za debil to pisał, "dożywocie" (czyli kara dożywotniego pozbawienia wolności) w Polsce oznacza dokładnie 25 lat więzienia, więc nie ma większej różnicy czy dostaniesz 25 lat czy dożywocie (jedyna różnica jest taka, że zachowując się dobrze przy "25tce" można wyjść po połowie wyroku czyli po 12,5 latach odsiadki a przy dożywociu nie stosuje się wcześniejszego zwolnienia warunkowego)
konto usunięte
2013-07-27, 17:55
bloodwar napisał/a:
Co za debil to pisał, "dożywocie" (czyli kara dożywotniego pozbawienia wolności) w Polsce oznacza dokładnie 25 lat więzienia, więc nie ma większej różnicy czy dostaniesz 25 lat czy dożywocie (jedyna różnica jest taka, że zachowując się dobrze przy "25tce" można wyjść po połowie wyroku czyli po 12,5 latach odsiadki a przy dożywociu nie stosuje się wcześniejszego zwolnienia warunkowego)
Ja to pisałem, ale debila to sobie szukaj dalej. Przed szukaniem jednak radzę zapoznać się z poniższą ustawą i wtedy już szybko znajdziesz debila. Powodzenia
USTAWA
z dnia 6 czerwca 1997 r.
Kodeks karny
Art. 32.
Karami są:
1) grzywna,
2) ograniczenie wolności,
3) pozbawienie wolności,
4) 25 lat pozbawienia wolności,
5) dożywotnie pozbawienie wolności.
Art. 78. § 3. Skazanego na karę 25 lat pozbawienia wolności można warunkowo zwolnić po odbyciu 15 lat kary, natomiast skazanego na karę dożywotniego pozbawienia wolności po odbyciu 25 lat kary.
(nie wiem skąd Ci się wzięło 12,5 roku, jak napisałeś)
Możliwość ubiegania się o przedterminowe zwolnienie nie oznacza, że skazany ma prawo do przedterminowego zwolnienia, sąd bowiem może mu zwolnienia odmówić i w takim przypadku skazany siedzi w więzieniu dożywotnio.
Prosty przykład:
polskieradio.pl/5/3/Artykul/867878,Prokurator-zazada-25-lat-wiezienia-...
Kara dożywotniego pozbawienia wolności nie oznacza, że taki delikwent wyjdzie po 25 latach odsiadki. Po tym czasie może ubiegać się o przedterminowe zwolnienie, o tym czy wyjdzie po 25 latach decyduje sąd.
konto usunięte
2013-07-27, 21:45
Za komuny nie bylo dozywocia tylko 25 lat i czapa. Chyba ktos tu nie na czasie.
Pamietam te akcje ze skorami, wkrecila sie w srube jakiejs barki bodajze, ladnie wyciety gorsecik z rekawami na miejscu cyckow.
konto usunięte
2013-07-27, 21:46
Co wy tu o jakims dozywociu gadacie?! Przeciez tacy ludzie nie zasluguja nawet na wiezienie!!! Powinien siedziec maksymalnie 10 minut, potem sciagamy cialo z miejsca egzekucji i w zaleznosci od zyczenia zakopujemy lub kremujemy.
Chciał trafić do psychiatryka, ale nie wyszło. Proste.
Co jak co, ale tvn czasami dokument potrafi zrobić dobry.
konto usunięte
2013-07-27, 22:24
stalowyszczur napisał/a:
Za komuny nie bylo dozywocia tylko 25 lat i czapa. Chyba ktos tu nie na czasie.
Pamietam te akcje ze skorami, wkrecila sie w srube jakiejs barki bodajze, ladnie wyciety gorsecik z rekawami na miejscu cyckow.
Co ma wspólnego komuna ze zbrodnią popełnioną w 1999r.?
Powinni to lub tamto. Tak na prawdę przestępcy gdyby byli piętnowani przez społeczeństwo pewnie było by inaczej. Teraz z amerykańskim brakiem kultury przyszła moda na dwie lewe ręce i szybki "zarobek". Dealerzy, złodzieje i inne dziadostwo cieszy się niezasłużonym mirem wśród młodzieży, a pozostali trzymają się z daleka i kładą uszy po sobie - wcale się nie dziwię.
Z innej beczki:
W dużych miastach są całe dzielnice kibiców pierwszoligowych drużyn, którzy uważają się za patriotów, wręcz nadzieję na tego kraju na lepsze jutro. Osoby te mają prawicowe poglądy, upamiętniają powstania, Armię Krajową itp licznymi tatuażami "Pamiętamy!". Dlaczego ci ludzie, świetnie zorganizowane grupy młodych Polaków tolerują na swoim terenie gnojków trudniących się handlem amfą, dropsami, tramalem i innym ścierwem robiącym kołtun z mózgu - trucizną jednym słowem. Celowo nie wspominam o ziole, żeby nie było 5 lat z gram i inne takie. Jak można tolerować w swoim otoczeniu złodziei, oszustów, paserów, stręczycieli. Jak to pogodzić z patriotyzmem uwiecznionym na barku.
Wszystko w naszych rękach
konto usunięte
2013-07-27, 22:51
Z okolic Krakowa już nie musiałem oglądać ani czytać i już wiedziałem o co chodzi ;p.
konto usunięte
2013-07-27, 23:34