


hahah piwo za wrzucenie tu tego jak i dla autora tej zajebistości cmentarz mnie rozj🤬
nie oszukuj sie ,ten kot już nie żyje
*sypki drift po blacie*
podpis użytkownika
plotę bzdury*sypki drift po blacie*

Rutkowski już się zajmuje tą sprawą. Kot się znajdzie. Żywy lub nie
K🤬a, znowu Sosnowiec. Moje miasto stało się ostatnio bardzo sławne...
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
kaiel napisał/a:
nie oszukuj sie ,ten kot już nie żyje
Mama kocica upuściła go i walną głową o próg w kuwecie.

podpis użytkownika
Mam plastikowy pas mistrzowski i jestem k🤬a fest!
w Sosnowcu dużo dziwnych rzeczy się ostatnio dzieje... znikają ludzie, zwierzęta
Pewnie upuścił i teraz będzie wkręcał , żę porwali .. dostanie 100 z teleexpresu i wszycy będą zadowoleni

Sosnowiec to dziwne miasto. Dzieci z pękniętą czaszką porywają nieistniejący porywacze, znikają koty zionące ogniem... Aż strach tam mieszkać...
kurde myślałem że będę mógł pomóc, niestety ten którego widziałem nie strzelał laserami

Miranda napisał/a:
Sosnowiec to dziwne miasto. Dzieci z pękniętą czaszką porywają nieistniejący porywacze, znikają koty zionące ogniem... Aż strach tam mieszkać...
To jeszcze nic. Kiedyś zabili tu kolesia śrubokrętem, bo nie chciał dorzucić się do wina. Innym razem chory psychicznie facet pociął nożem dwie kobiety-patole, które dobijały mu się do drzwi. Jedna z nich była już zapakowana do czarnego worka, kiedy jakiś spostrzegawczy ratownik medyczny zauważył, że jednak oddycha. Innym razem, późną nocą, naj🤬y menel przyszedł na melinę kupić "wódkę" za 5zł. Wyrwany ze snu i zamroczony alkoholem właściciel meliny myślał że to włamywacz i odrąbał mu głowę siekierą. Inna sprawa, dość znana, była w 997. Jechał bankowy konwój z hajsem, kilku uzbrojonych ochroniarzy w samochodzie dostawczym. Nagle na ulicy pojawił się facet z kałaszem. Wystrzelał cały magazynek, nikt nie przeżył, ochroniarze nie zdążyli nawet złapać za broń. A jakiś czas temu, psychicznie chory koleś o ksywie Młotek zabił swojego ojca - młotkiem.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih