



sir_Alex napisał/a:
kierowca p🤬a, bo nie opanował pojazdu
mamy i pierwszego wielbiciela j🤬ych rowerop🤬d, co tam pedałku ? dupcia nie boli od siodełka ?
Up! nie p🤬l głupot, rowerzyści mają swoje za uszami a kierowca też rozgarnięty jak obornik na wiosnę.


Sierota za kółkiem i efekty mam ile to takich p🤬d jeździ po polsce to głowa mała
na c🤬j do rowu sie ladowal? mniejsze uszkodzenia by byly, jakby tego idiote przejechal.
podpis użytkownika
asg2few
Mailem praktycznie tak samo z tym, że na prawo uciekłem i z drogi nie wypadłem. Kamieniami za c🤬jem rzucałem ale sp🤬oł
szybciej mógł zap🤬lać żeby tych rowerzystów wyprzedzać, nie żeby ten z🤬b na rowerze nie odj🤬 też maniany.... ale no k🤬a.... Kierowca auta poj🤬y.
p🤬lone łazęgi siodełkowe...
Ciekawe czy ta hierarchia obowiązuje dalej
No piloci tak mówią o kierowcach
Ciekawe czy ta hierarchia obowiązuje dalej
No piloci tak mówią o kierowcach

Może jestem upośledzony, ale czy ktoś mi k🤬a powie czym zawinił kierowca? Zbierał się do wyprzedzania przy dobrej widoczności przed rowerzystami. Nie mógł przewidzieć zachowania pedalarza. Jasne... zasada ograniczonego zaufania, mógł jechać wolniej, natomiast widać, że jest po za terenem zabudowanym, a podejrzewam, że szybciej niż 70-80 nie jechał. Rowerzyści chcą być traktowani na równi z pozostałymi uczestnikami ruchu, to ja się pytam gdzie mają lusterka i migacze ? Dlaczego nie mają oznakowań w postaci widocznych tablic rej. Traktują prawo wybiórczo i w dogodny dla siebie sposób, a później "mamo bo ten zły kierowca zrobił kuku".