@Up
Toś mnie teraz zaskoczył. Już myślałem, że wrzucisz jakieś remingtony....... i już miałem zaszpanować swoim działem, a tu psikus.......
Ja używam duńskiego Dreehuntera, kaliber ten sam a obsługa prosta jak budowa cepa, ale jeśli używasz lub chociaż poczytałeś o tym, to obaj wiemy, że to nie to samo.
Chciałbym kiedyś to zamienić na Browninga albo chociaż włoską Benelli, ale właśnie nie po to by była zamknięta w szafie tylko na ścianie wisiała, zaraz obok czarno-prochowca.
Walizkę, prochownice i resztę zestawu (a trochę tego jest) też zastąpiłbym paczuszką amunicji i małym zestawikiem do czyszczenia.
Nie chciałbym, aby broń była dostępna w tesco..... no dobra, zły przykład, ale o to mniej więcej chodzi, bo na pewno na rynek weszłoby wiele tandetnych podróbek i wielu "niezbyt rozgarniętych" ludzi miałoby do niej dostęp.
Mimo wszystko uważam, że procedury powinny być tak uproszczone jak to tylko możliwe, ale nie bardziej.