


I po co to hodować? Z tych jednostek nie będzie już najmniejszego pożytku dla społeczeństwa, świetne okazy do testowania np. nowych leków, dlaczego nikt na to nie wpadł?

~ napisał/a:
Bardziej niż wypadku który sparaliżowałby Cię?
Niee, najwyżej wpieprzałbym rdzenie kręgowe płodów jak Christopher Reeve.
Wracając do psychiatryków... Trafić tam, będąc całkiem zdrowym i nikt Ci już w środku nie uwierzy, że jesteś zdrowy, tym samym zostawiając Cię w ośrodku do końca życia... To jest kurna najgorsze!
podpis użytkownika

Rhox napisał/a:
I po co to hodować? Z tych jednostek nie będzie już najmniejszego pożytku dla społeczeństwa, świetne okazy do testowania np. nowych leków, dlaczego nikt na to nie wpadł?
![]()
Widzę ktoś tu sensownie gada.
Ale
Cytat:
To nie ich wina, że się tacy urodzili! Co Ty byś zrobił jakbyś był na ich miejscu?
