Przypomniała mi się stara historia z czasów jak pracowałem w jednej z dużych firm w dziale HR. Jednym z moich zadań było przeglądanie CV i wyławianie osób, które można by zatrudnić. W natłoku gównianych CV znalazłem jedno całkiem konkretne- wykształcenie OK, doświadczenie niczego sobie, był tylko jeden mankament- gościu wysłał swoje CV z adresu socjopata@xxx.pl. Ja bym go chętnie zaprosił na rozmowę, ale szef jak zobaczył nicka to zrezygnował.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
2025-12-08, 18:26
rufuskask, a jak zareagowałbyś na przykład: podstawówka w Polsce, później do matury za granicą, potem znów Polska? Bo mi się wydaje, że czasem warto podać i podstawówkę w CV
Kapłan_pustki napisał/a:
rufuskask, a jak zareagowałbyś na przykład: podstawówka w Polsce, później do matury za granicą, potem znów Polska? Bo mi się wydaje, że czasem warto podać i podstawówkę w CV
![]()
Jeżeli napiszesz mi że masz maturę to logiczne że musiałeś tą podstawówkę skończyć
Podstawówka, gimnazjum i liceum są nic nie warte w cv chyba że jest to twoja najwyższa ukończona szkoła.
Zawsze uważam, żeby nie jebnąć jako email lord.rzeznik@.... Trzeba uważać, jak się ma kilka adresów. Kiedyś wysłałem prawie wiadomość z tego adresu do promotora. Jeszcze tego by brakowało, żeby i wykładowcy mówili mi per Lordzie Rzeźniku
Urynoterapeuta - oczywiście, że są granice i np. kolega z pokoju obok zrezygnował z pracy, kiedy dowiedział się, że musi zgolić brodę, ale to był jego wybór. Mógł iść pracować jak chciał.
Tak samo w każdej innej prywatnej firmie. Gdzieś Ci każą chodzić w garniturze, gdzieś zakładać strój sowy czy nosić czapkę z logo firmy, ale jak nie chcesz to nie pracujesz.
Tak samo w każdej innej prywatnej firmie. Gdzieś Ci każą chodzić w garniturze, gdzieś zakładać strój sowy czy nosić czapkę z logo firmy, ale jak nie chcesz to nie pracujesz.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie