poligon6 napisał/a:
Panstwo ma dbać o społeczeństwo
Brak związku. Jedynie twoja subiektywna ocena co jest dbaniem a co nie. Proszę o obiektywne argumenty.
poligon6 napisał/a:
i o przedlużenie gatunku.
Udowodnij tą tezę. Nie udowodnisz. Raczej to ja jestem w stanie pokazać całe miliony przykłądów na to, jak to państwa posłyały ludzi na zupełnie bezsensowną śmierć lub w sposób systemowy dokonywały niezliczonych morderstw.
poligon6 napisał/a:
Państwo nie ma żadnego interesu nadawać przywileje osobnikom tej samej płci gdyż z założenia nie moga one przedłuzyć gatunku. Jeżeli chcą moga sobie dla picu zawrzeć taki związek i tyle.
A więc osobom nie mającym możliwości bądź chęci posiadania potomstawa powinno się odmawiać małżeństwa, kierując się twoją absurdalną logiką. Dlaczego więc tego się nie robi? Może choćby dlatego, że małżeństwo jest tym co piszę - przysięgą jaką dwoje ludzi składa SOBIE NAWZAJEM, a nie żadnemu mitycznemu państwu, czy kapłanowi. Oni są jedynie świadkami i mają to przyjąć do wiadomości.
poligon6 napisał/a:
No i jak wspomniałem małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny.
To jest wyłącznie kwestia semantyki. Niczego więcej. Równie dobrze można by się oburzać że jak to jest, że pojazdem silnikowym nie jest pojazd, który jest wyposażony w silnik (!) jeżeli pojemnosć tego silnika jest poniżej 50 ccm, albo że ślimak klasyfkowany jest jako ryba śródlądowa, a pomidor jako warzywo. Semantyk. Nic więcej. Definicje prawne, to nie jest prawda objawiona, a wręcz przeciwnie. Tworzy się je w sprzeczności z naukowym podejściem do tematu, w celu uproszczenia ujmowania w literze prawa pewnych rzeczy i mogą się dowolnie zmieniać w zależności od potrzeb definicyjnych.