
Gdzie popełnił błąd?
Pękł zbiornik paliwa, przepalił się, albo ciśnienie z węża pomogło. A dalej już wiadomo.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodówW 00:12 dokładnie widać co zrobił - przekręcił dyszę na wąski strumień i skierował do wlewu baku, z którego benzyna wytrysnęła prosto na jego głupi ryj.
Zmienił prąd gaśniczy na zwarty i skierował go do baku, a paląca się ciecz ( benzyna, ropa) średnio lubi się z wodą, i powstał efekt "Bleve". Stąd też w taktyce działań gaśniczych przy takich działaniach używa się piany , zwilżaczy, proszku. Szkoda chłopa bo widać, że jakiś fachowiec z tyłu go kierował, oszczędzi przez długi czas na golarkach.
podpis użytkownika
Raz dwa Freddy już cie ma ,trzy cztery zaraz w drzwi uderzy, pięć sześć krzyż ze sobą nieś ,siedem osiem myśl o swoim losie , dziewięć dziesięć nie dla Ciebie sen ...Jak uzywasz slow typu bleve to upewnij sie co oznacza, tu bardziej pasowalo by wykipienie, pocwicz turbolku