📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:57
75 km/h, a i tak w Rosji przekroczenie o 20km to żaden wyczyn, biedny dziadzia pewnie zawiną się w banana na znaku drogowym
Dziadka było już widać 100m wcześniej, kierowca naplet, jak wszyscy tam zresztą...
dziadek sam sobie winien, każdy głupi wie, że przez przejście dla pieszych rower należy przeprowadzić
Po co się rozglądać wchodząc na jezdnię, w Polsce mało też takich ludzi? Ludzie z powodu chorego prawa zachowują się jak Indyjskie święte krowy. Jako kierowca widzę, że u nas jest coraz więcej bezmózgów, co sobie przechodzą przez ulicę, nawet nie patrząc się, czy coś jedzie. Fajnie, że jak taki ktoś będzie potrąconym na przejściu jest "na prawie", tylko co mu po tym będąc martwym/kaleką.
K*rwa 75 na godzinę w takim terenie, wyprzedza przed przejściem, refleks szachisty z alzheimerem i jeszcze trąbi j*bany jakby dziadek miał się nagle wznieść w powietrze, albo zniknąć. Ciekawi mnie tylko jakie poniósł tego konsekwencje...
Dlatego nie wjeżdża się na rowerze na przejście. Tyle w temacie.
Zawsze dużo jeździłem rowerem po ulicach, ale dopiero odkąd mam prawko, widzę jak ważne jest żeby rower przeprowadzać za każdym razem gdy istnieje szansa kolizji, powód jest prosty: na piechotę człowiek ma drogę hamowania 0m i dużo szybszy refleks, wie dokładnie co ma zrobić w razie zagrożenia. A przejeżdzanie z rozpędu przez drogę dwupasmową to one way ticket na inny świat. Ciężarówka jechała w taki sposób, że gościu nie widział czy ktoś stoi na przejściu (fakt, jeżeli widział że jest tam przejście, nie powinien wyprzedzić busa przed przejściem). Dla pieszych królewiczy na drodze: Jezeli jest przejscie na dwupasmówce, i widzicie że od waszego pasa kierowca was widzi i będzie zwalniał, wchodzicie na ten pas i rozgladacie sie co sie dzieje na pasie zewnętrznym... Taki pro tip
Kelin, nie no moim zdaniem wina jest obopólna, bo mimo tego że rowerzysta WJECHAŁ na przejscie, to kierowca nie dostosował predkości do widoczności tego czy ktoś jest na przejsciu czy nie...
Kelin, nie no moim zdaniem wina jest obopólna, bo mimo tego że rowerzysta WJECHAŁ na przejscie, to kierowca nie dostosował predkości do widoczności tego czy ktoś jest na przejsciu czy nie...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie