32
178
Brać takie coś co wymaga aby latać z tym po salonach to już jest dla mnie niezrozumiałe ale żeby k🤬a zarabiać na czyimś debiliźmie i nie szanować klienta... to już c🤬jowe.
K🤬a zamiast się cieszyć, że są frajerzy co takie szczury kupują wymagające fryzjera to oni odp🤬lają.
Przeciez właściciel od razu się skapuje jeśli pies po wizycie będzie inaczej się zachowywał i bał się powrotu...
Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
K🤬a zamiast się cieszyć, że są frajerzy co takie szczury kupują wymagające fryzjera to oni odp🤬lają.
Przeciez właściciel od razu się skapuje jeśli pies po wizycie będzie inaczej się zachowywał i bał się powrotu...
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
Jako że nie chce mi sie pisac o durnych pchlarzach. W ramach poszerzania wiedzy zamieszcze przepis ze starej ksiazki kucharskiej.
Wybrać tłustego psa, poderżnąć mu gardło, a następnie odciąć głowę i wyrzucić ją, ponieważ nie nadaje się do jedzenia (…). Starannie zdjąć skórę, rozciąć go i dokładnie oczyścić, a potem zawinąć go w czystą lnianą ścierkę i zakopać w ziemi, gdzie zostanie przez jeden dzień i jedną noc, później wyjąć go i zacząć piec na rożnie (…) a gdy zaczyna się piec, nasmarować go dobrym czosnkiem i olejem, a po skończeniu smarowania, wysmagać laseczką, a gdy jest dobrze upieczony, rozciąć, jakby to był królik lub koźlę, położyć go na dużym półmisku, wziąć czosnek i olej, które się oddzieliły, połączyć z dobrym, jasnym bulionem i polać kota; teraz można go zjeść, bo jest to bardzo dobra potrawa.
Wybrać tłustego psa, poderżnąć mu gardło, a następnie odciąć głowę i wyrzucić ją, ponieważ nie nadaje się do jedzenia (…). Starannie zdjąć skórę, rozciąć go i dokładnie oczyścić, a potem zawinąć go w czystą lnianą ścierkę i zakopać w ziemi, gdzie zostanie przez jeden dzień i jedną noc, później wyjąć go i zacząć piec na rożnie (…) a gdy zaczyna się piec, nasmarować go dobrym czosnkiem i olejem, a po skończeniu smarowania, wysmagać laseczką, a gdy jest dobrze upieczony, rozciąć, jakby to był królik lub koźlę, położyć go na dużym półmisku, wziąć czosnek i olej, które się oddzieliły, połączyć z dobrym, jasnym bulionem i polać kota; teraz można go zjeść, bo jest to bardzo dobra potrawa.
poligon6 napisał/a:
zawinąć go w czystą lnianą ścierkę i zakopać w ziemi
To akurat przepis na kota.
Wy cebulaki to o siebie i własnych bliskich nie dbacie więc nie dziwne że dbanie o zwierzęta jest dla was czymś niezwykłym, prostaki z prowincji z gównem pod paznokciami.
Trzeba przyznać ze takie strzyżenie moze nadszarpnąć nerwy. Robic to dzien w dzien z istotą która nie rozumie tłumaczenia - "To tylko maszynka do strzyżenia i nie chce ci zrobić krzywdy" trzeba mieć nerwy ze stali.
garota napisał/a:
Wy cebulaki to o siebie i własnych bliskich nie dbacie więc nie dziwne że dbanie o zwierzęta jest dla was czymś niezwykłym, prostaki z prowincji z gównem pod paznokciami.
powiedziało patologiczne, polskie gówno bez szkoły, które pracuje na zmywaku dla cz🤬cha za miskę ryżu.
haha.
poligon6 napisał/a:
Jako że nie chce mi sie pisac o durnych pchlarzach. W ramach poszerzania wiedzy zamieszcze przepis ze starej ksiazki kucharskiej.
Wybrać tłustego psa, poderżnąć mu gardło, a następnie odciąć głowę i wyrzucić ją, ponieważ nie nadaje się do jedzenia (…). Starannie zdjąć skórę, rozciąć go i dokładnie oczyścić, a potem zawinąć go w czystą lnianą ścierkę i zakopać w ziemi, gdzie zostanie przez jeden dzień i jedną noc, później wyjąć go i zacząć piec na rożnie (…) a gdy zaczyna się piec, nasmarować go dobrym czosnkiem i olejem, a po skończeniu smarowania, wysmagać laseczką, a gdy jest dobrze upieczony, rozciąć, jakby to był królik lub koźlę, położyć go na dużym półmisku, wziąć czosnek i olej, które się oddzieliły, połączyć z dobrym, jasnym bulionem i polać kota; teraz można go zjeść, bo jest to bardzo dobra potrawa.
Ale ty jesteś poryty, z oddziału zamkniętego uciekłeś ?
garota napisał/a:
Wy cebulaki to o siebie i własnych bliskich nie dbacie więc nie dziwne że dbanie o zwierzęta jest dla was czymś niezwykłym, prostaki z prowincji z gównem pod paznokciami.
Prawdę rzeczesz. Na co dzień to "sp🤬alaj c🤬lu", ale w grudniu "wesołych świąt". Trzoda bez empatii.
maniekboy napisał/a:
powiedziało patologiczne, polskie gówno bez szkoły, które pracuje na zmywaku dla cz🤬cha za miskę ryżu.
Powiedział Parafian u mamusi na garnuszku
Jak i właściciele takich zwierząt tak i ten pajac na filmiku siebie warci...
Głupie sp🤬oliny kupują zwierze a później znęcają sie nad takim w imie tego żeby ładniej wyglądało, nie patrzą na to że wcale mu ten stres nie potrzebny a tylko szkodzi , ważne dla tych pojebów jest to żeby pokazać wszystkim jakiego to mają "ładnego futrzaka" a później żyją takie nie zrównoważone , jak ich właściciele
Głupie sp🤬oliny kupują zwierze a później znęcają sie nad takim w imie tego żeby ładniej wyglądało, nie patrzą na to że wcale mu ten stres nie potrzebny a tylko szkodzi , ważne dla tych pojebów jest to żeby pokazać wszystkim jakiego to mają "ładnego futrzaka" a później żyją takie nie zrównoważone , jak ich właściciele
