Japoński teleturniej i żart z duchem.
Sama akcja z lustrem to lajt ale wybiegające "klątwy" ze ścian i to dwie to już hardcore chociaż na krótką metę
konto usunięte
2011-05-03, 22:33
Jaki jest tytuł utworu, który leci na samym początku? Nie mogę sobie przypomnieć.
@up "Tubular Bells" Mike'a Oldfielda, motyw przewodni z egzorcysty.
konto usunięte
2011-05-03, 23:19
Saddam25 napisał/a:
ahahahhah super zrobię tak w szkole XDD
Fajnie podaj adres szkoły i datę wykonania- przyjadę z kamerką i zrobię filmik na harda jak przebijasz się banią przez 2 metrowej grubości radzieckie ściany.Swoją drogą wątpię czy stać cię na "lustro fenickie"...
Lyner napisał/a:
@up "Tubular Bells" Mike'a Oldfielda, motyw przewodni z egzorcysty.
Dzięki, właśnie nie mogłem skojarzyć czy to Oldfielda czy Jarre'a
konto usunięte
2011-05-03, 23:58
@omen
a nie lustro weneckie?
konto usunięte
2011-05-04, 0:25
Lustro fenickie (często mylnie nazywane lustrem weneckim) – odmiana lustra, która odbija część światła, a część przepuszcza (pomijając światło pochłonięte).
So shut the fuck up !!!
konto usunięte
2011-05-04, 1:08
Przypomniał sobie ,że ryż dla pana musi zbierać, dlatego taki przerażony biegł, a nie jakieś zjawy...
Nareszcie jakiś w miare normalny film o Japońcach i nie ma nic wspólnego co Japończyki wyprawiają na Hardzie
Moim zdaniem gdyby na miejscu tego żółtka był Polak, to te kukły załapałyby się na strzał w ryj i to one by spier**ły, a nie typ.
"
Reżyser: Pięknie ! Pięknie ! Jest Pan w ukrytej kamerze ! To było cudowne. Jak się Pan czuje?
Ofiara:
Reżyser: Panie ! Co jest ?"