

hahah, przypomina mi się jak mnie wkręcał mój starszy brat. szkoda że nie mam młodszego rodzeństwa, oj działoby się

nieźle się giba
epilepsja jak na technoparty
-Niesamowicie smutno.
-Też tak sądzę.
-Zasmuć mnie..

podpis użytkownika
-Gdybyś kochał się z kimś po raz absolutnie ostatni... Jak by było?-Niesamowicie smutno.
-Też tak sądzę.
-Zasmuć mnie..


Później się nie ma co dziwię, że młodzież taka znerwicowana, jakieś adhd i inne takie.



jebnąłbym go tym krzesłem żeby się zamknął ;/
szkoda że rodzice nie zdążyli jebnąć go o próg
szkoda że rodzice nie zdążyli jebnąć go o próg


Ja pamiętam jak pokazałem ziomkówi pająka złapanego w słoik, a nie wiedziełem że się ich boi. J🤬y, krew z nosa mu poszła i zemdlał, a miał wtedy 19 lat.
pozeraczmotyli napisał/a:
Okrutne to :p Sama też się panicznie boję pająków
czas się oswoić

taka duża dziewczynka, a takiego małego pajączka się boi..
podpis użytkownika
-Gdybyś kochał się z kimś po raz absolutnie ostatni... Jak by było?-Niesamowicie smutno.
-Też tak sądzę.
-Zasmuć mnie..
pozeraczmotyli napisał/a:
Okrutne to :p Sama też się panicznie boję pająków
pająków się boisz a biedne motylki pożerasz. i weź tu zrozum kobiety


Kiedys kumpel miał wpaść do baru. Spóźniał się, 20, 30min, 1h, ok, dzwonimy. Gdzie jesteś? Już wychodzę.
kolejne 30min. Telefon do niego: Gdzie jesteś? Zaraz bede. A gdzie jestes? W domu jeszcze. Czemu? Bo na futrynie jest pająk i nie chce mnie wypuścić.
Ps. To nie był pająk tylko kosarz
kolejne 30min. Telefon do niego: Gdzie jesteś? Zaraz bede. A gdzie jestes? W domu jeszcze. Czemu? Bo na futrynie jest pająk i nie chce mnie wypuścić.
Ps. To nie był pająk tylko kosarz



se7en napisał/a:
zakneblować mu ten ryj
Metody które stosowano na Tobie?
