

Cytat:
A bywa z tym różnie, bo gdy policja przyjedzie i tak stwierdzi winę tego który przywalił w tył. Jedynie sprawa w sądzie ale to naprawdę trudne do wygrania nawet ze światkami. Wystarczy że kierowca pierwszego samochodu powie że mu coś wybiegło na drogę i kamera/świadek tego nie zauważyła. Wiem bo rodzicielka tak przywaliła w tył idiocie który hamował zaraz za zakrętem na ręcznym w środku lasu bo znalazł miejsce upragnione by się odlać.
z tym że na kamerze widać ewidentnie że nic tam mu nie biegało ani nie próbowało biec, stąd duża możliwość że kierowca osobówki może ponieść większe konsekwencje tego wszystkiego, a poza tym jeszcze fakera pokazywał więc coś o tym świadczyło. W najgorszym wypadku wina obopólna, ten nie zachował odległości a ten spowodował zagrożenie

Gurgul99 napisał/a:
I jeszcze zdziwiony, kacap j🤬y! Mógł go zepchnąć z drogi w c🤬j, kolejny przykład buractwa w Audi.
Buraki jeżdżą opelkami , najczęściej calibrą bądz astrą 2