U mojego kuzyna, który mieszka na wielkim blokowisku, też był gościu. Imprezowicz, dusza towarzystwa i do tego bardzo równy gość, każdy go lubił. No i też po pijaku ustrzelił na imprezie jakiegoś paszczura, musiał z nią zamieszkać i... zniknął z życia towarzyskiego.
- Tylko wieczorami go widujemy jak z nią spaceruje - mówi kuzyn.
- A dlaczego wieczorami?
- Nie wiem, pewnie się wstydzi smoka.
cos czuje, ze w samotnosci bedzie sie z nim wital czesciej niz zanim zostal ojcem
konto usunięte
2015-03-17, 22:55
- Zawsze uważałem, że lepiej ożenić się z brzydką. Bo ładna kobieta przecież może cię zdradzić.
- Ale musisz przyznać, że i brzydka też może to zrobić.
- Może. Tylko w takim wypadku zwykle mówi się "Może to i lepiej..."
A nie można wyjąć bez dotykania? Ja tak potrafię, to chyba nie sztuka. Zsuwasz trochę spodnie, fiu# wystaje sam i lejesz. Kucając to chyba chciał jajami się o trawę muskać.
@Clarx: Chodzi o to, żeby mu się z ciśnienia nie zrobił helikopter

.
konto usunięte
2015-03-18, 1:37
oczami30latki napisał/a:
- Zawsze uważałem, że lepiej ożenić się z brzydką. Bo ładna kobieta przecież może cię zdradzić.
- Ale musisz przyznać, że i brzydka też może to zrobić.
- Może. Tylko w takim wypadku zwykle mówi się "Może to i lepiej..."
Cholera, jesteś lepsza niż BongMan.
konto usunięte
2015-03-18, 7:10
@oczami30latki ładnie to opisał pewien rabin.
"Wolisz zjeść tort z kolegami czy gówno samemu?"