📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:14
się dziwicie, że tyle psów na sadisticu? Typowy POlski policjant to typowy sadysta, szczególnie te bydło z prewencji, oto dowody
za atak na bezbronnego i nieagresywnego przez funkcjonariusza powinno być dożywocie w kamieniołomach
lapps napisał/a:
za atak na bezbronnego i nieagresywnego przez funkcjonariusza powinno być dożywocie w kamieniołomach
Myślę, że można nagrywającego trochę rozgrzeszyć, bo choćby z nieskładnych zdań i nerwowych reakcji (przerywanie, wtrącanie się) można wywnioskować, że działał w sporym stresie. Sądźmy ludzi po efektach. Patrząc na wynik końcowy filmiku, obywatel i funkcjonariusze rozstają się we względnie przyjaznej atmosferze, poczyniwszy ustalenia, że następnym razem funkcjonariusze będą przestrzegać procedur. Kierujący nie dostaje mandatu (tu akurat mam wątpliwości, czy moralnie uzasadnione jest, że sam tego mandatu nie przyjął, kiedy już zgodził się, że wykroczenia zostały popełnione...), ale co do zasady prawo spełniło swoją funkcję prewencyjną. W dość niekonwencjonalny sposób, ale spełniło.
z doświadczenia wiem że jak sie spokojnie na luzie gada z policjantem, to czasami nawet mandatu nie chce wstawiac (jestem facetem nie kierujcie sie znaczkiem po lewej)
Facet, który ich zatrzymał ma racje ale nie potrafi przedstawić podstawy prawnej : /
"Pouczam Pana, za popełnione wykroczenia przez Pana" haha mnie rozbroił...
Ale fakt, należy tępić tych nieogarniętych policjantów, aż się nauczą postępować zgodnie z wytycznymi, nawet pies by się nauczył.
Ale fakt, należy tępić tych nieogarniętych policjantów, aż się nauczą postępować zgodnie z wytycznymi, nawet pies by się nauczył.
Gdyby facet rzeczywiście miał jakąś styczność z prawem karnym, to chyba znałby różnicę między zatrzymaniem a ujęciem i wiedziałby, że o tym pierwszym nie ma tu mowy.
A tak swoją drogą, umundurowany policjant nie ma obowiązku okazywać nikomu swojej legitymacji służbowej, nawet na żądanie (poza przypadkiem, w którym dokonuje kontroli drogowej), wystarczy, że poda swoje dane - a to i tak tylko jeżeli podejmuje w stosunku do kogoś jakieś czynności. Tak więc gliniarze nie musieli mu się nawet przedstawiać (chyba, że zrobili to na zasadzie "masz i odczep się").
A tak swoją drogą, umundurowany policjant nie ma obowiązku okazywać nikomu swojej legitymacji służbowej, nawet na żądanie (poza przypadkiem, w którym dokonuje kontroli drogowej), wystarczy, że poda swoje dane - a to i tak tylko jeżeli podejmuje w stosunku do kogoś jakieś czynności. Tak więc gliniarze nie musieli mu się nawet przedstawiać (chyba, że zrobili to na zasadzie "masz i odczep się").
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie