


jestem snajperem wojska polskiego i moge powiedziec jedno, tvn klamie!
nie wierzymy Ci ,udowodnij ... masz obiekt :




W wojsku mamy strzelców wyborowych a nie k🤬a snajperów


Właśnie chciałem to pisać, w naszym wojsku nie ma takiego stanowiska jak snajper. Są tylko strzelcy wyborowi.
...Nie, nie jestem chory psychicznie.
Każdy chory tak mówi;)
Zabicie człowieka jest na pozór trudne, jednak jakbym miał możliwość odj🤬ia jakiegoś sz🤬ego raczej nie miałbym skropułów. To są j🤬e zwierzęta nie ludzie, zresztą nawet zwierzę się tak nie zachowuje, więc odj🤬ie brudasa sprawiłoby mi nawet przyjemność...
...Nie, nie jestem chory psychicznie.
Teraz tak gadasz, uwierz mi że w rzeczywistości po usłyszeniu świstu kilku kul koło twojej głowy i tego całego wojennego syfu, pewnie pikawa wskoczyła by ci na konkretne obroty. Snajper jest teoretycznie bezpieczny, ale to też nie reguła bo ich się szuka, byle jak strzelać nie może.
A to co mówisz brzmi jak naziści, chociaż uważam, że tym co reprezentują ci ludzie, może nie zasługują na śmierć, ale trzeba coś z tym zrobić.
podpis użytkownika
All legends have a beginnig, but a legacy lasts foreverSPECNAZ ma wiele takich elementów podczas szkoleń, jednym z nich jest walka w klatce z wściekłym psem.
Mówi, że wojsko nie przygotowało do tego, że będzie zabijać ludzi. No to do k🤬y nędzy, co on myślał idąc na snajpera czy nawet zwykłego żołnierza?! Że będzie, k🤬a, stejki piekł i popijał cole w Afganie?
To zostało wyjaśnione już w samym filmiku. Żołnierzy w dzisiejszych czasach nie przygotowuje się do zabijania. Przez cały proces szkolenia mówi się im o ''eliminacji celu'', ''zwalczaniu siły żywej'' czy ''pozbyciu zagrożenia'', ale nigdy o zabijaniu. I to jest moim zdaniem poważny błąd ponieważ żołnierz po zastrzeleniu innej osoby uświadamia sobie, że nie jest to żaden z powyższych terminów tylko po prostu zabijanie, a na to nie jest przygotowany. Żołnierzom powinno się wpajać różnicę pomiędzy morderstwem, a zabijaniem podczas działań wojennych. Wojna nigdy nie była i nigdy nie będzie żadnym oszlifowanym frazesem i dlatego nie powinno się w jej odniesieniu stosować wygładzonego słownictwa.
W wojsku mamy strzelców wyborowych a nie k🤬a snajperów
P🤬lisz. Obecnie WP przyjęło model amerykański(a jakże...), więc posiadamy za równo strzelców wyborowych, którzy są elementami plutonów, drużyn etc., jak i wyspecjalizowanych w swoim fachu snajperów. Kiedyś w polskim słowniku terminy ''snajper'' i ''strzelec wyborowy'' były synonimami, ale powoli się od tego odchodzi.
Szkoła snajperów znajduje się w Wędrzynie i funkcjonuje od 2009 lub 2010 roku.

A to co mówisz brzmi jak naziści, chociaż uważam, że tym co reprezentują ci ludzie, może nie zasługują na śmierć, ale trzeba coś z tym zrobić.
Może masowa amputacja kończyn i jaj co by się robactwo nie mnożyło???

podpis użytkownika
Sialallalala
Kolego, wszystko cacy prócz tego fragmentu :
SPECNAZ ma wiele takich elementów podczas szkoleń, jednym z nich jest walka w klatce z wściekłym psem.
Który "Specnaz"? Milicji (SOBR, pododdziały OMONu), Wojsk Wewnętrznych (w tym jednostek strażackich), WDW, Wympieł, Wiciaz, Alfy czy zwiadowców z rezerwowych jednostek Zmechu, albo Czarnych Wilków ? Bo w regularnych jednostkach, ci od "specjalnego przeznaczenia" mają SWD pamiętające debiut tej konstrukcji lub w najlepszych wypadkach SWDS, 9A91 czy WSK-94 i średnio im to idzie nawet jak na strzelców wyborowych.
Jak wspomniałem, poza tym fragmentem, wszystko cymes.


Nie wiem czy obejrzałeś ten film i słyszysz o czym mowa, snajperzy, byli snajperzy i inni wojskowi nie pokazują się publicznie, większość wstydzi się swej przeszłości, a poza tym jaka to frajda dla uczestników aby wygrywali tylko wojskowi. Pomyśl trochę zanim zaczniesz oczerniać osobowości o których nie masz zielonego pojęcia...