maxrudolf napisał/a:
Korporacje - zło; wszędzie wyzysk i spisek.. To wyjeb komputer (leki, jedzenie, agd, tv, stymulator penisa i rozrusznik serca dziadka), posadź marchewki i jak Cię zobaczę u lekarza to inaczej pogadamy.
Muszę cię rozczarować, internet, komputery, technologie IPhona, elektryfikacja i cała masa innych wynalazków to WSZYSTKO wynalazki które wszystkie powstały w państwowych placówkach badawczych, więc mam nadzieję, że każdy ortodoksyjny wolnorynkowiec wyrzeknie się tych "socjalistycznych" produktów?
tip.top napisał/a:
Nie wiedziałem, że kapitalizm przenosi malarię
K🤬a co za brednie.
K🤬a. Chodzi o to, że malaria jest chorobą uleczalną. Ludzkość dysponuje zasobami umożliwiającymi jej całkowite wyeliminowanie. Dlaczego więc tego nie zrobiła? Dlatego, że globalnym systemem kapitalistycznym kieruje żądza krótkoterminowego zysku. Wyciąganie milionów ludzi z biedy i leczenie ich nie jest zyskowne w krótkim terminie.
SaveTheTrees napisał/a:
A to napisz, gdzie na świecie panuje komunizm, cwaniaku.
mygyry napisał/a:
Czyli jeżeli dobrze rozumieć, to w czasie komunizmu, nikt nie umierał z wyżej wymienionych powodów?
Pozwolicie, że zacytuję przedstawiciela UNICEFu José Juana Ortiza:
Spośród 900 tysięcy dzieci umierających na świecie każdego miesiąca w wyniku biedy, żadne dziecko nie jest kubańskie. 200 milionów dzieci na całym świecie śpi każdego dnia na ulicy, a żadne z nich nie jest kubańskie. Na całym świecie 250 milionów dzieci w wieku poniżej 13 roku życia jest zmuszonych do pracy, by przeżyć. Ponad milion dzieci rocznie jest zmuszanych do prostytucji, a dziesiątki tysięcy dzieci padają ofiarą międzynarodowego handlu organami. 25 tysięcy dzieci umiera każdego dnia na odrę, malarię, błonicę, zapalenie płuc i z powodu niedożywienia. Żadne z nich nie jest kubańskie.
Jasne, są różne modele kapitalizmu. Model redystrybucji gospodarki USA różni się znacząco od modelu kapitalizmu szwedzkiego. Nie zmienia to jednak faktu, że duża część poziomu życia rozwiniętych krajów zawdzięcza temu, że słabo rozwinięte kraje są sztucznie podtrzymywane na niskim poziomie. Na dłuższą metę trzymanie tych setek milionów w biedzie nie opłaca się nikomu, ale kapitalizm jest raczej krótkowzroczny.