


Uciekł do lasu, jak latający samochód w Harry Potterze.
Pewnie ta sama osoba była producentem.
Pewnie ta sama osoba była producentem.
"Ło k🤬a... nieeee!!!" To takie polskie ;D Aż sie cieplo na sercu robi ;d
nie rozumiem, dla mnie postawą byłoby zamontowanie w takim sprzęcie zrywki zapłonu

@pkh tyle co on 'pojechal' to na zagaszonym silniku by poszedł, on leciał
