Ostatnio byłem świadkiem takiego dialogu, między studentką po (od razu przechodzę do płenty):
-...więc studiujesz kulturoznawstwo?
-Tak. Do tego czynnie udzielam się jako feministka.
-Wow. Jesteś feministką i humanistką? W takim razie twoje zdanie nie liczy się podwójnie.
Kulturoznawstwo? Nie prościej powiedzieć że studiuje bezrobocie?
m................k
2016-01-29, 20:16
Nie śmiejcie się z ludzi, którzy studiują takie kierunki!
To od nich zależy jak będą smakować Wasze Big Maki.
G................7
2016-01-29, 20:23
A gdzie "płenta"?
z................4
2016-01-29, 21:06
chyba miał na myśli sedno :p
"dialogu, między studentką po (od razu przechodzę do płenty)"
To studentka z płentą dyskusję prowadziła czy jak? Nie łapię...
M................l
2016-01-29, 21:17
Tak, beka z feministek. Ale "płenta"? O JA P🤬LĘ
@up
Uwaga podaję słowo klucz: P🤬lcie się :V
c🤬j że błędy i zapomniałem napisać kilka słów na wstępie, każdy wie o co chodzi
@wku11 nie ma takiego "c🤬j że błędy"
@wku11 az tak jestesograniczony ze nie umiesz dopisac kilku slow ? ... zreszta nic by to nie zmienilo, dno
lygl8d napisał/a:
"dialogu, między studentką po (od razu przechodzę do płenty)"
To studentka z płentą dyskusję prowadziła czy jak? Nie łapię...
Autor ciśnie po studentach, samemu nie potrafiąc się wysłowić...
podpis użytkownika
Przybyłem, zobaczyłem i oczom nie wierzę.
L................a
2016-01-29, 21:52
Ja p🤬lę. Koleś piszący "PŁENTA" ma czelność komuś wypominać c🤬jowe studia.
Przychodzisz do mnie z siekierą, znaczy, że też nie jestem ci obojętny.
jinn
2016-01-29, 22:28
wku11 napisał/a:
@up
Uwaga podaję słowo klucz: P🤬lcie się :V
c🤬j że błędy i zapomniałem napisać kilka słów na wstępie, każdy wie o co chodzi
Nie tłumacz się. Jesteś po prostu przygłupem.
Błąd w prostym dowcipie o humanistach... Już bardziej się tego nie dało zj🤬.
I lecz swoje kompleksy na samosi (albo innym tego typu portalu), bo c🤬j nas obchodzi to, że skończyłes edukację w gimnazjum i zazdrościsz znajomej.
podpis użytkownika
Przybyłem, napisałem komentarz, zobaczyłem o czym jest temat
Moja siostra studiowała kulturoznawstwo. Na studiach pracowała w teatrze Słowackiego, dokładniej w sekcji kostiumów. Teraz pracuje na uniwerku we Włoszech. Jest prawdziwą pasjonatką i tego jej zazdroszczę. Irytuję mnie fakt gdy ktoś porównuję te studia do straty czasu. Skończyłem matematykę na AGH'u i to ja mam poczucie, że zmarnowałem 5 lat. Wszystkiego można się dowiedzieć z książek w publicznej bibliotece. Tak czy siak mordy w kubeł bo tyle wiemy ile sprawdzimy, parafrazując słowa pewnej znanej.