

Kiedyś przez takiego z🤬ba ze dwie godziny staliśmy w szczerym polu na w drodze na upragnione wakacje. To był przełom wieku a my po 18-20 lat więc masę atrakcji sobie wymyśliliśmy, co nie zmienia faktu, że to też była Łada. Toć to k🤬a jeździć od ćwierć wieku nie powinno...
nowynick napisał/a:
Kiedyś przez takiego z🤬ba ze dwie godziny staliśmy w szczerym polu na w drodze na upragnione wakacje. To był przełom wieku a my po 18-20 lat więc masę atrakcji sobie wymyśliliśmy, co nie zmienia faktu, że to też była Łada. Toć to k🤬a jeździć od ćwierć wieku nie powinno...
Trzeba było się zatrzymać przed przejazdem.

a szlabany to gdzie? wspomagają pancerz T34 na froncie? Zresztą naj🤬y 24h dróżnik też się nie sprawdzał, większy z niego pożytek w armii czerwonej jako mięso armatnie.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
Ej nawet szybko zatrzymał się ten pociąg. Tyle ton i nawet gładko poszło
No i c🤬j no i cześć.
Hasta la vista, baby
m.youtube.com/watch?v=3DHCv5EYN3M&pp=ygUVdGVybWluYXRvciBlZGl0IHBob25r
podpis użytkownika
Hasta la vista, baby
m.youtube.com/watch?v=3DHCv5EYN3M&pp=ygUVdGVybWluYXRvciBlZGl0IHBob25r
nowynick napisał/a:
a my po 18-20 lat więc masę atrakcji sobie wymyśliliśmy,
I tak wam zostało. Skorzystali inni

Geraldinio napisał/a:
a szlabany to gdzie? wspomagają pancerz T34 na froncie? Zresztą naj🤬y 24h dróżnik też się nie sprawdzał, większy z niego pożytek w armii czerwonej jako mięso armatnie.
Za mało było tam znaków że to przejazd i nadjeżdża pociąg?
podpis użytkownika
Tutaj Kolekcja