

Nazwa sklepu "Santa" zobowiązuje do przemieszczenia duszyczek do świętych.
_Yarko_ napisał/a:
Za 10 minut trzynasta*
* Dla kumatych.
Chyba tylko dzieci nie wiedzą o tym, że za PRL'u alko od 13tej można było kupić.
Ciekawostka - pojedźcie na stację benzynową ORLEN i spróbujcie kupić wódkę po 22, przed 6 rano.
POWODZENIA!
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
Tytuł z dupy, bo skoro miał jeszcze 10 minut do otwarcia monopolowego, to po c🤬j sie spieszył.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
Pepewatch napisał/a:
Kiepski ten luksus, nawet bez pasów powinien to przeżyć
Zgadzam się. Szyba powinna być z galaretki, najlepiej z truskawkowej a kokpit z żelkòw aby energię z p🤬lnięcia przyjąć.
VeIture napisał/a:
Chyba tylko dzieci nie wiedzą o tym, że za PRL'u alko od 13tej można było kupić.
Ciekawostka - pojedźcie na stację benzynową ORLEN i spróbujcie kupić wódkę po 22, przed 6 rano.
POWODZENIA!
Kupiłem wczoraj. O co chodzi...?
smc napisał/a:
Kupiłem wczoraj. O co chodzi...?
może piratom bez nogi nie sprzedają
~VeIture napisał/a:
Chyba tylko dzieci nie wiedzą o tym, że za PRL'u alko od 13tej można było kupić.
Ciekawostka - pojedźcie na stację benzynową ORLEN i spróbujcie kupić wódkę po 22, przed 6 rano.
POWODZENIA!
W poszczególnych regionach kraju w związku z ustawami oprohibicjocośtam.
Wczoraj kupowałem 2 browary i 0,5 na osiedlowym Orlenie. Cuda....
ratford napisał/a:
może piratom bez nogi nie sprzedają
Zataczał się pewnie.
jajkob napisał/a:
Rozmowa tu jest co najmniej dziwna.
Chodzilo im pewnie o to że zdarzył I teraz leży pijany, leciały 2 bociany jeden biały drugi szybciej
Pepewatch napisał/a:
Kiepski ten luksus, nawet bez pasów powinien to przeżyć
Jak byś zrozumiał jak działa przeciążenie to byś wiedział, co innego uderzyć w inne auto czy nawet fragment drzewa, a co innego uderzyć całym przodem w ściane. Przy takim p🤬lnięciu tam się pęcherz z tarczycą miejscami zamienił, więc nie ma co się dziwić, że jest denat.