📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 9:20
Nawet się w lesie złamać w spokoju nie można. W mieście też nie.
Takie bicie kopytem to nic, trzeba wstać i dać w ryj zamiast drzeć mordę.
Problemem może być kopnięcie. Widziałem kiedyś s szpitalu gościaktoremu sarna zniszyla życie. Jechał samochodem z otwartym szyberdachem i albo walnął w sarnę tak że się przetoczyła na dach albo po prostu wskoczyła. To w sumie nieważne.
Ważne jest to, że przez otwarty szyberdach trafiła typa kopytem prosto w kark. I tak oto zdrowy facet wracający po pracy do domu stał się tetraplegikiem który nie mógł już nawet sam sobie podetrzeć tyłka. I nawet nie zrobił nic głupiego jak skok na bazie do płytkiej wody. To się nazywa pech....
Problemem może być kopnięcie. Widziałem kiedyś s szpitalu gościaktoremu sarna zniszyla życie. Jechał samochodem z otwartym szyberdachem i albo walnął w sarnę tak że się przetoczyła na dach albo po prostu wskoczyła. To w sumie nieważne.
Ważne jest to, że przez otwarty szyberdach trafiła typa kopytem prosto w kark. I tak oto zdrowy facet wracający po pracy do domu stał się tetraplegikiem który nie mógł już nawet sam sobie podetrzeć tyłka. I nawet nie zrobił nic głupiego jak skok na bazie do płytkiej wody. To się nazywa pech....
Każdy jak by zobaczył jak takie babsko wypina sie i sra z perspektywy takiej sarenki nie winnej możliwość jest tylko jedna... albo uciekasz i żyjesz z tym widokiem albo będziesz chciał to zniszczyć.
Piwo dla sarny, prawidłowa reakcja na zboczucha czającego się w krzakach!
JoSeed napisał/a:
Myślę, że może gdzieś w pobliżu byla latorośl...
Poza tym, nikt nie lubi, jak mu srają w obejściu.
Mądre zwierzę 💪
Przecież przebiega/przemyka w 0:02-0:04, ślepyś?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie