Jerzy Janowicz pokazuje, co myśli o pracy baby na stanowisku sędziego.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2013-01-16, 10:49
tak mi się skojarzyło
konto usunięte
2013-01-16, 11:06
Widzę buledupy.
Ta babka to Chorwatka, a na tym korcie nie ma tego ultramegahipersprzętu do sprawdzania autów.
konto usunięte
2013-01-16, 11:16
Jureczek jak pupcią potrząsa, też mi rozgwiazda.
konto usunięte
2013-01-16, 11:22
tribal216
A jak byś manipulował wynikami np. piłce kopanej ?
konto usunięte
2013-01-16, 11:25
konto usunięte
2013-01-16, 11:51
@up zawsze może się ową elektroniką posłużyć ale żeby właśnie nie zabijać istoty meczu jest to ograniczone do kilku prób na mecz - nazywa się to challenge. a co do meczu to oglądałem wczoraj i Jureczka i Radwańską, a tej drugiej właśnie challenge uratował kilka punktów
konto usunięte
2013-01-16, 12:02
konto usunięte
2013-01-16, 12:13
W tenisie jest challange system umożliwiający odtworzenie toru lotu piłki, jednak ten system w Melbourne zainstalowany jest tylko na kortach głównych...
@up, wydaje się, że jest w polu ze względu na technologię kodowania obrazu w jakim zapisany jest filmik, zwyczajnie tamten fragment obrazu jest praktycznie w całości kopiowany z poprzedniej klatki i dlatego takie złudzenie. Gdybyś oglądał na żywo to widziałbyś, że uderzyła już za polem.
Bardzo dobrze, niech broni swojej racji!
konto usunięte
2013-01-16, 13:22
konto usunięte
2013-01-16, 14:05
Na szczęście zaczynają myśleć nad wprowadzeniem piłek z wszytym nadajnikiem, żeby było wiadomo czy piłka minęła linię bramkową, czy nie.
A jeśli mówimy o siatkówce to w naszej lidze już działa system Challenge i spodobał się na tyle władzom światowym, że został tez wykorzystany w Klubowych Mistrzostwach Świata 2012.
Nie było możliwości sprawdzenia (tzw challange) - bo Janowicz grał na najmniejszym korcie, gdzie nie ma zainstalowanych kamer. Na innych kortach Australian Open są.
Podrzuci ktoś linka tego filmu z youtuba?
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:33
