o................i
2015-06-14, 22:39
Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu mężowi, że wrócę o północy.
-Obiecuję ci kochanie, nie wrócę ani minuty później - powiedziałam i wybyłam. Ale, impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków. Było tak fajnie, że zapomniałam o godzinie...
Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem.
Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę tą wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, że mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, że chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem...
Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc, jaka to ja jestem inteligenta! Ha.
Rano, podczas śniadania, mąż zapytał, o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, że o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. Oh, jak dobrze, jestem uratowana... - Pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Mój mąż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc:
- Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.
Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem:
- Taaaak A dlaczego, kochanie?
A on na to:
- Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O k🤬a!' Znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać...
up super historia, dzięki za podzielenie się
Też mam super historię.
Trzy krasnoludki piją wódę pod krzakiem, ale nagle wódka się skończyła, a nie miały kasy żeby kupić. Odzywa się jeden z krasnoludków:
- Słuchajcie, tu niedaleko biją rekordy Guinessa i można wygrać 20 zł. Ja mam najmniejszą rączkę na świecie to może wygram i będzie flacha.
- A ja mam najmniejszą nóżkę to może będzie na drugą flachę- mówi drugi.
- Słuchajcie, ja z kolei mam najmniejszego penisa jakiego można sobie wyobrazić więc będzie na kolejną flaszkę!
Gdy krasnoludki dotarły na miejsce, pierwszy z nich wchodzi i za chwilę wybiega ucieszony i krzyczy:
-Wygrałem! Wygrałem, mam najmniejszą rączkę, będzie flacha!
Drugi wchodzi i za chwilę sytuacja się powtarza. Ostatni krasnoludek, ten z najmniejszym penisem, wszedł do środka, po dłuższej chwili wychodzi wk🤬iony bez pieniędzy rozgląda się i mówi:
- K🤬a, który to ten onion?!
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
@up nie chcę nic mówić, ale ten dowcip już tutaj był i co ciekawe treść była skierowana do Ciebie
podpis użytkownika
Sadistic Uczy Sadistic Bawi Sadistic Ryje BeretY
Up
najwyraźniej nieźle się wtedy wk🤬ił, bo zapamiętał słowo w słowo
No, Bonguś w formie, odbił piłeczkę, którą oberwał między oczy.