

I dlatego ja nie szanuję kierowców samochodów. Najgorszy sort w Polsce. Dlatego na kierownicy mam zamontowane spiczaste szpilki. Jest korek, ja na motorze a jakiś król szos stoi za bardzo na środku. Myślę sobie, dobra gnój chcesz się bawić, okej. Wciskam się tak że na boku samochód robi mu się przerywana srebrna linia. Oczywiście lusterko dostaję z kopa a na szybę od tej łajzy leci duża flegma i cyk, lecę dalej. Prawie za każdym razem wyskakują z tych samochodów i mi machają a ja serdecznie odpowiadam, do zobaczenia frajerze.
Dokładnie też zawsze tym k🤬a kopię lusterka, szeryf zaj🤬y. Raz jeden wyszedł to mu zap🤬lilem strzała. Wrocil grzecznie do punciaka i nie wychodził juz.
Dokładnie też zawsze tym k🤬a kopię lusterka, szeryf zaj🤬y. Raz jeden wyszedł to mu zap🤬lilem strzała. Wrocil grzecznie do punciaka i nie wychodził juz.
Następny fantasta.

I dlatego ja nie szanuję kierowców samochodów. Najgorszy sort w Polsce. Dlatego na kierownicy mam zamontowane spiczaste szpilki. Jest korek, ja na motorze a jakiś król szos stoi za bardzo na środku. Myślę sobie, dobra gnój chcesz się bawić, okej. Wciskam się tak że na boku samochód robi mu się przerywana srebrna linia. Oczywiście lusterko dostaję z kopa a na szybę od tej łajzy leci duża flegma i cyk, lecę dalej. Prawie za każdym razem wyskakują z tych samochodów i mi machają a ja serdecznie odpowiadam, do zobaczenia frajerze.
Moze ktos Cie w koncu trafi na drodze i zapomni gdzie jest hamulec.Takich moronow jak ty w szczegolnosci trzeba banowac z ulic.
Następny fantasta.
Pewnie ze 200 kilo wagi i ciagle u mamy na garnuszku.
podpis użytkownika
Nie wylewaj waćpan wina!I dlatego ja nie szanuję kierowców samochodów. Najgorszy sort w Polsce. Dlatego na kierownicy mam zamontowane spiczaste szpilki. Jest korek, ja na motorze a jakiś król szos stoi za bardzo na środku. Myślę sobie, dobra gnój chcesz się bawić, okej. Wciskam się tak że na boku samochód robi mu się przerywana srebrna linia. Oczywiście lusterko dostaję z kopa a na szybę od tej łajzy leci duża flegma i cyk, lecę dalej. Prawie za każdym razem wyskakują z tych samochodów i mi machają a ja serdecznie odpowiadam, do zobaczenia frajerze.
A tak naprawdę Janusz otwiera okno w pasacie huknie na ciebie gdzie się wciskasz p🤬do po czym zajeżdża ci drogie. I stoisz jak ta p🤬da z łzami w oczach xD