



Ogólnie film spoko, ale za to darcie ryja jak jakiś niedorozwój piwa nie będzie.


Bez tego darcia ryja by mu się też udało, gdyby umiał jeździć adekwatnie do klasy i możliwości samochodu, którym jeździ. Generalnie widzę u kierowcy pewien paradoks: Postępujący niedorozwój.

@all up
Nie rozumiecie! Ten wrzask ma tworzyć nastrój grozy. Mamy się poczuć jak widzowie teatru śmierci z mistrzem zła w roli głównej
Nie rozumiecie! Ten wrzask ma tworzyć nastrój grozy. Mamy się poczuć jak widzowie teatru śmierci z mistrzem zła w roli głównej

maksymilian45 napisał/a:
C🤬jowa akcja od 1"15
nie musicie dziękować
a szkoda...
no to c🤬j ci w dupe, wiesz tak dla pocieszenia

podpis użytkownika
blablabla tekst podpisu
Zapomnieliscie napisać,że to typowy zawistny polaczek z cebulandii,jełopy. Przeciez tylko w Polsce ktoś może smiac się,jak sie drugiemu noga podwinie.Oczywiscie według zakompleksionej czesci społeczenstwa,"bo na zachodzie to inny świat."

Mustangi są dla ciot. Porsche to jest auto! Trzeba mieć jaja, żeby śmigać szybko porszakiem, gdzie jest pierw klasyczna podsterowność, a potem nadsterowność.

Film doskonale pokazuje różnicę poziomu technologicznego między USA a Europą. Porsche pewnie miało z kilkanaście KM mniej niż ów mustang. Jednak potrafiło nawiązać walkę na torze dzięki doskonałemu zawieszeniu i hamulcom. W prawdziwych zmaganiach na torze ważne jest to jak się wchodzi w zakręty a nie jak szybko osiąga się ową wymarzoną setkę.