Pewnie ktoś otworzył drzwi w czasie jazdy...
konto usunięte
2009-08-19, 13:57
ta... albo przez szpary naleciało...
Cytat:
Pewnie ktoś otworzył drzwi w czasie jazdy...
nie da sie otworzyc podczas jazdy - próbowałem
konto usunięte
2010-01-11, 21:45
madunio napisał/a:
nie da sie otworzyc podczas jazdy - próbowałem
Hmm... to że ty próbowałeś i Ci nie wyszło, to nie oznacza że inni tego nie potrafią
konto usunięte
2010-01-11, 21:47
mrr, cieszę się że dzisiaj nie pojechałam do szkoły. Pewnie byłoby podobnie (o ile coś wyjechało ze stacji ^^^)
konto usunięte
2010-01-12, 0:35
madunio napisał/a:
nie da sie otworzyc podczas jazdy - próbowałem
da się ;] wszystko się da, na pkp nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko źle wykonane ;]
jest zima to musi być zimno...
PKP życzy miłej podróży
I weź tyle za bilety płać...
Też takim jeździłem, ale to były inne czasy, jak na dzikim zachodzie, w jednym przedziale grają cyganie w drugim rezerwa w kolorowych hustach śpiewa, w trzecim chłopaki grają w karty, a w czwartym piją wódkę, w kibelku jest magnes na scianie ale klapa jest ze sklejki, albo plastikowa, opada na szczających, i cały kibel jest zalany sikami, w harakterze spłuczki robi klapka uchylna z przylejonymi resztkami papieru, i czegoś tam, wogóle jakby ktoś nie mógł trafic, to po zaoachu od razu wiadomo gdzie jest kibelek. A do klasyki należał pociąg 2 klasy osobowy z Gdyni do zakopanego, jechał 8 godzin po nocy był tani, i przygód co nie miara. Kradzieze toreb, wypadanie z pociągu, burdy na korytarzu, ganianie się z konduktorami, skinhedzi, punki, hippisi, szamani, pielgrzymki do częstochowy, rezerwiści.