

Hah ja ostatnio o 45 przekroczylem, to mi odpuscili 2x po 50zl
1. Za brak papierka od ubezpieczenia. 2. Za brak obuwia podczas jazdy
Czaicie to za jazde bez butow jest mandat 50zl



A ja napisze po raz setny to samo: nie można karac dwa razy za to samo przewinienie, wiec prawko bierzcie ale mandat możecie włożyc sobie miedzy poślady, wiec jak kiedyś mnie złapią bo bede zadupcac swoim 206 1.4 z niewyobrażalną predkością jak sie już rozbujam w zabudowanym bo bedzie mi sie mieszkanie palic, k🤬a, odmówie go.
@The.prophecy
źle zrozumiałeś to co napisałem, przeczytaj jeszcze raz. nie trafienie na rutynową kontrolę przez okres 3 miesięcy a dokonanie złamania zasad ruchu drogowego w okresie 3 miesięcy to dwie różne sytuacje. Przez okres 3 miesięcy, rzeczywiście możesz nie doświadczyć rutynowej kontroli, ale np. fotoradar może ci zrobić fotke, możesz komuś przerysować zderzak, potrącić pieszego, przekroczyć prędkość na oczach miśków, przejechać na czerwonym, etc, etc.
źle zrozumiałeś to co napisałem, przeczytaj jeszcze raz. nie trafienie na rutynową kontrolę przez okres 3 miesięcy a dokonanie złamania zasad ruchu drogowego w okresie 3 miesięcy to dwie różne sytuacje. Przez okres 3 miesięcy, rzeczywiście możesz nie doświadczyć rutynowej kontroli, ale np. fotoradar może ci zrobić fotke, możesz komuś przerysować zderzak, potrącić pieszego, przekroczyć prędkość na oczach miśków, przejechać na czerwonym, etc, etc.
podpis użytkownika
pozdro 600

Soczyste, zimne piwko leci dla Pana i Pani z patrolu. Prawidłowa kara. Powinni mu jeszcze podstawić lawetę i auto odwieźć na rok na policyjny parking.
szkoda że mu potem nie doj🤬i za ten wystart, i czy mi sie tylko wydaje czy on przejechał na czerwonym ?



@up 2 lata bez prawka i dalej leci, u mad?
Aha, jedną kontrolę miałem- trzeźwości
Drugi raz prawie bym miał, ale mimo że miałem 70-80 to iskry złapały tira jadącego przeciwnym pasem
Aha, nikomu nie przerysowałem samochodu na parkingu ani nie potrąciłem pieszego, nikomu też nie wymusiłem, nikt na mnie nie trąbi, nie wsadza w myślach k🤬sów w dupe.
Jak jadę to mam dodatkową parę oczu w dupie, żeby nikt mi się nie wp🤬lił, znajomi potem się pytają dlaczego ich na chodniku nie widzialem, k🤬a, prowadze, a nie jestem na wycieczce krajoznawczej, jednocześnie prowadząc kolanami, rozmawiając przez telefon a prawą ręką w przerwach pomiędzy zmianą biegów drapiąc się po jajach
Pozdrawiam
Aha, jedną kontrolę miałem- trzeźwości
Drugi raz prawie bym miał, ale mimo że miałem 70-80 to iskry złapały tira jadącego przeciwnym pasem
Aha, nikomu nie przerysowałem samochodu na parkingu ani nie potrąciłem pieszego, nikomu też nie wymusiłem, nikt na mnie nie trąbi, nie wsadza w myślach k🤬sów w dupe.
Jak jadę to mam dodatkową parę oczu w dupie, żeby nikt mi się nie wp🤬lił, znajomi potem się pytają dlaczego ich na chodniku nie widzialem, k🤬a, prowadze, a nie jestem na wycieczce krajoznawczej, jednocześnie prowadząc kolanami, rozmawiając przez telefon a prawą ręką w przerwach pomiędzy zmianą biegów drapiąc się po jajach
Pozdrawiam
No ale w czym macie problem? Nawet jeśli osoba której zostało zatrzymane prawo jazdy będzie jeździć, przepisowo co by uniknąć kontroli to już jest jakiś tam sukces. Poza tym, wiem po sobie, czasem się o to 50 w absurdalnym zabudowanym przekroczyło, a teraz jednak bardziej prędkościomierza pilnuje co by prawka nie oddać o te 3-5km/h. Nic nie poradzimy na absurdalne momentami ograniczenia prędkości, jednak powyżej 100km/h w centrum miasta w godzinach około południowych? Pomyślunku trochę.
3 miesiące to i tak będzie śmigać tym autkiem, słaba szansa że w tym czasie trafi na kontrole.
A bardzo k🤬a dobrze że jebią po prawkach. Jak ktoś leci na strefie ograniczenia do 30 ponad 80 to oznacza że jest niedoj🤬y. Co z tego że kolesiowi dadzą 500zł mandatu? Przecież w większości dostają je ludzie, którzy dostali od tatusia auto i tatuś czy większa część rodziny dorzuci się do kary.
Jedyne co bym zmienił w tym przepisie, to złapanie kolesia już po zabraniu prawka. Jakie k🤬a przedłużenie kary? Auto na lawetę a do domku na piechotkę.
Wszyscy myślą nagle jako kierowcy, a nikt jako pieszy czy rodzic. Mało to wypadków było, jak koleś chciał się popisać i nagle mu budynek przed auto wyskoczył przy 150km/h
Jedyne co bym zmienił w tym przepisie, to złapanie kolesia już po zabraniu prawka. Jakie k🤬a przedłużenie kary? Auto na lawetę a do domku na piechotkę.
Wszyscy myślą nagle jako kierowcy, a nikt jako pieszy czy rodzic. Mało to wypadków było, jak koleś chciał się popisać i nagle mu budynek przed auto wyskoczył przy 150km/h
Pierwszy mój komentarz, choć na portal zaglądam od przeszło roku.
Dzisiaj mnie zatrzymali. Jechałem 3 pasmową autostradą, zadzwonił pracownik z pytanie "kiedy będę". Rozmowa 5 sekund. Mandat 200 złotych i 5 pkt. A najlepsze stwierdzenie policjanta "Pan myśli, że my chcemy zatrzymywać kierowców za takie przewinienia?"
Chciałem odpowiedzieć, że nie, wolelibyście k🤬a prawo jazdy zabierać na 3 miesiące, premia by była.. Ale oczywiście jestem p🤬da w świecie, wziąłem mandat i tyle mnie widzieli.
Dzisiaj mnie zatrzymali. Jechałem 3 pasmową autostradą, zadzwonił pracownik z pytanie "kiedy będę". Rozmowa 5 sekund. Mandat 200 złotych i 5 pkt. A najlepsze stwierdzenie policjanta "Pan myśli, że my chcemy zatrzymywać kierowców za takie przewinienia?"
Chciałem odpowiedzieć, że nie, wolelibyście k🤬a prawo jazdy zabierać na 3 miesiące, premia by była.. Ale oczywiście jestem p🤬da w świecie, wziąłem mandat i tyle mnie widzieli.
@exfon, no i nowe przepisy sprawiły, że tych co się popisują nagle na drogach zabrakło?
Ja tam p🤬le. Po pierwszej zapłaconej stówce kupiłem CB i leję na to ciepłym moczem.
Ja tam p🤬le. Po pierwszej zapłaconej stówce kupiłem CB i leję na to ciepłym moczem.
Przez te durne przepisy człowiek musi się skupiać nie na tym co trzeba. Zamiast skupić się na drodze i prowadzeniu to musi się rozglądać czy nie ma gdzieś policji. Często tak mam i przez to narażam siebie i innych na szkodę. Ciągle tylko oczy skierowane w licznik - czy aby nie przekroczysz o 51... a to w lusterko - czy za mną przypadkiem nie jadą... a to nerwowo w lewo i w prawo - czy gdzieś się nie przyczaili... Normalnie nerwówka. Zamiast na luzie sobie jechać to się człowiek tylko stresuje.
ludzie, ktorzy uwazaja, ze ten przepis jest dobry, albo nie jezdza samochodami, albo sa k🤬a idiotami. nie chodzi juz o miasto, bo przekroczenie tutaj takiej predkosci faktycznie moze stworzyc niebezpieczenstwo, chodzi o sam obszar zabudowany. gdzieniegdzie sa drogi gdzie stoja 3 domki na krzyz i jest teren zabudowany. no c🤬j strzela jak trzeba jechac na takiej trasie 50, bo grozi ci albo kilka stowek, albo brak dokumentow na 3 miechy. pop🤬lone przepisy
A mnie najbardziej wk🤬iają te absurdalne ograniczenia prędkości. Żyjemy w strefie umiarkowanej gdzie występują różne pory roku, raz jest zimno, raz jest ciepło, więc jak k🤬a jedno ograniczenie prędkości np. do 50km/h może być egzekwowane przez cały rok?! Dlaczego gdy jest pogoda, gorąco tak że opona klei się do asfaltu jak spocony c🤬j do jajec i jest małe natężenie ruchu, niemożna jechać szybciej np + 15 do tych 50, przecież warunki na to pozwalają. Znów gdy jest tak zimno że Algida chłodzi swoje lody na podwórku, jadąc np 30~40 (mniej niż pozwala ograniczenie) wpadnę w poślizg i wp🤬lę się do rowu dostanę mandat za to że nie dostosowałem prędkości do warunków panujących na drodze, to jest k🤬a śmieszne i wk🤬iające zarazem...
Skoro kierowca ma się dostosować do tych warunków na drodze jakie panują w danej chwili to czemu k🤬a Policja czy drogowcy też się nie dostosowują, dlaczego to zawsze ten który nie ma wpływu na rozporządzenia/ustawy musi się najbardziej ich pilnować.
Ale i tak najlepsze są te sk🤬iałe tereny zabudowane o długości k🤬a boiska 3 ligowego, ja p🤬le jak to jest wk🤬iające. Jedziesz sobie ok. 80 i musisz zwolnić bo k🤬a są dwa domki na krzyż i tak co parę kilometrów, przyśpieszasz, zwalniasz, przyśpieszasz, zwalniasz. Oczywiście jak tego nie zrobisz to miśki jebną ci mandat albo znajdziesz niemiłą fotkę w swojej skrzynce z ceną do uregulowania od fotografa.
Dwa razy już dostałem właśnie taki mandat w wysokości 150zł za przekroczeni ograniczenia w terenie zabudowanym o 25km/h bo po prostu tego terenu zabudowanego nawet nie zauważyłem. Lasy, pola, rzeczułki i jeden k🤬a domek ale teren zabudowany jebniem bo gmina dzięki temu zarobi.
Skoro kierowca ma się dostosować do tych warunków na drodze jakie panują w danej chwili to czemu k🤬a Policja czy drogowcy też się nie dostosowują, dlaczego to zawsze ten który nie ma wpływu na rozporządzenia/ustawy musi się najbardziej ich pilnować.
Ale i tak najlepsze są te sk🤬iałe tereny zabudowane o długości k🤬a boiska 3 ligowego, ja p🤬le jak to jest wk🤬iające. Jedziesz sobie ok. 80 i musisz zwolnić bo k🤬a są dwa domki na krzyż i tak co parę kilometrów, przyśpieszasz, zwalniasz, przyśpieszasz, zwalniasz. Oczywiście jak tego nie zrobisz to miśki jebną ci mandat albo znajdziesz niemiłą fotkę w swojej skrzynce z ceną do uregulowania od fotografa.
Dwa razy już dostałem właśnie taki mandat w wysokości 150zł za przekroczeni ograniczenia w terenie zabudowanym o 25km/h bo po prostu tego terenu zabudowanego nawet nie zauważyłem. Lasy, pola, rzeczułki i jeden k🤬a domek ale teren zabudowany jebniem bo gmina dzięki temu zarobi.

Zabieranie prawka jest wg mnie okej, to ograniczenia są poj🤬e. Przykład z mojego miasta, droga wylotowa. Dziurawa jak cholera, krzywa, wąska, brak pobocza i przez las (kilku znajomych się na dzika i sarnę nadziało) i lajtowo ograniczenie na 90 (niezabudowany). Inna droga - równiutka, szeroka, jeszcze 2m asfaltowego pobocza, prawidłowe nachylenie na już bardzo łągodnych lukach, praktycznie pole i kilka domków. No właśnie. Stoi te kilak domków i jest 50, a w przerwach 70, gdzie szło by dać nawet te 90-100. Tam jest 10x lepsza droga niż DTŚ czy nasz autostrady...