

Lobo24 napisał/a:
Trochę jak ministrant. Trzyma się za dupę i wzywa imię Pana.

kothletino napisał/a:
Kto kiedyś zaj🤬 kością ogonową o beton ten się nie śmieje.
Przyjemny ból miałem przyjemność wyj🤬 orła na kość dwa tygodnie sadolowej fantazji miałem

Lobo24 napisał/a:
Trochę jak ministrant. Trzyma się za dupę i wzywa imię Pana.
To świeże doświadczenia czy reminiscencje z dzieciństwa?

Mojego kuzyna ktory byl ministrantem spedalil ksiadz , wiec nie ma co sie smiac. Kuzyn uciekl na zachod i pewnie daje teraz kape jakims starym pedalom w uk. Nie ma co sie smiac ale zagrozenie ze strony sukienkowych sk🤬ysynow jest potężne
Oj nie mów, że boli. Jak ksiądz ci luja wsadzał to pytałeś się czy starczy na chipsy i colke.
Pan to zap🤬li.. Jam jest syn królewski.''
,,K🤬y chcą bym upadł, ja się dalej trzymam steru."

podpis użytkownika
,,Honor powaga szacunek do grobowej deskiPan to zap🤬li.. Jam jest syn królewski.''
,,K🤬y chcą bym upadł, ja się dalej trzymam steru."