

pokrzywdzony mając tylu szwagrów nie mógł sobie oprawcy nawet kopa zasadzić

Dobrze wiedział, że jak wyciągnie kluczyki to go tak łatwo nie odpali
SmokPoracha napisał/a:
Wp🤬l zaliczony, teraz czeka go jeszcze honowanie odbytu.
Wyobraziłem sobie maszynę do szlifowania cylindrów obrabiającą mu dupsko na trzeci szlif.

Geraldinio napisał/a:
ilu ich tam zza tej bramy wypadło, ja p🤬lę, z moją fobią społeczną nie wytrzymałbym w tym społeczeństwie nawet godziny.
Tam to normalne. Niby pista ulica a jakiś wypadek, ktoś krzyknie a z bram wybiegają setki ciapaków jak karaluchy.
Quassar napisał/a:
O kurde to w indiach też tak kradną na chama jak w brazyli, ale dziwne bo tam wszędzie setki ludzi i zawsze kilkunastu z tych tysiąca ludzi z jednej alejki się rzuci na złodzieja
No i sie typa wciągneło kilkunastu chłopa z chaty wybiegli niczym mrówki z mrowiska.
Najprawdopodobniej do Pakistan. Smutniejsze kolory piżam tam mają.