

Zgarnął też przypadkowego motogeja, niby bonus ale trochę szkoda.
k🤬a na początku wydawało się że wrócił dokończyć dzieła ale i tak zajebiście wyszło
0x_F_I_L_O_Z_O_F_x0 napisał/a:
Kask spadł i wszystko jasne
To nie kask, tylko kufer tego pechowca
Zajebiste. Spróbuję tak na Targówku, uwielbiam tę dzielnicę, tam zawsze mam jakieś przygody
