



sars_80 napisał/a:
z opowieści młodego poligona6
Za młodu to podpalano kota denaturatem.


poligon6 napisał/a:
Za młodu to podpalano kota denaturatem.
najpierw było przesłuchanie, później zakładano mu buty z łupin z orzecha włoskiego, przywiązywano do ogona puszki z piwa i puszczano na asfalt
a szmaciura matka sie patrzy i potem wyrastaja takie mlode k🤬y bez szacunku do niczego.
uFo125 napisał/a:
szkoda dzieciaka
Faktycznie szkoda - że sobie bękart karku nie skręcił.

podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
patitati napisał/a:
Faktycznie szkoda - że sobie bękart karku nie skręcił.
Ej nikt nie musi znać metod wychowawczych twoich rodziców


uFo125 napisał/a:
szkoda dzieciaka kota mógł kopnąć jeszcze
Tak jak Ciebie kopali w przedszkolu, podstawówce, gimnazjum i liceum, A teraz każdy z Twojej pracy śmieje się jaką jesteś nieudolną cipą?
To nie wina dziecka, tylko rodzica, który patrzy z boku jak dziecko zaczepia kota i nie reaguje.