Przynajmniej mają motywację żeby dokładnie i porządnie pracować skoro nie przejście testów przez zawór skutkuje natychmiastowym zwolnieniem z pracy i życia
Juz maja innego na to stanowisko. Luzik.
Brak założonej maseczki był przyczyną tego zdarzenia.
MariolaBezPindola napisał/a:
Juz maja innego na to stanowisko. Luzik.
Zginie równie szybko
Wiele lat temu na początku mojej kariery zawodowej jako inżynier testowaliśmy podobne zawory i rury (wykonywaliśmy testy wytrzymałościowe). W okół takiego zaworu czy rury która szła na platformę wiertniczą ustalana była strefa bezpieczeństwa której nie można było przekroczyć. Dodatkowo mieliśmy albo pokój coś jak betonowy bunkier lub wielkie pojemniki z wodą które otaczały zawór na wypadek eksplozji.
Tylko to było jakieś 15 lat temu w zacofanej zaściankowej Szkocji…kto by się teraz bezpieczeństwem przejmował i zdrowym rozsądkiem….