Każdy z nas ma bardzo religijnych znajomych na facebooku... A o to sposób na to by się ich pozbyć...
Usuwamy z listy znajomych, kiedy spytają dlaczego tak zrobiłeś to odpowiadasz: ''To że mnie tam nie widzisz to nie znaczy że mnie tam nie ma, miej wiarę''
podpis użytkownika
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.
Nie każdy
podpis użytkownika
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Nie każdy ma fejzbuka.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Konto usunięte
2012-12-05, 17:52
Twarzksiazka to zuo.
Konto usunięte
2012-12-05, 19:23
Zacny dowcip
To, że nie widzisz piwa, nie znaczy, że go tam nie ma buahahahahahha
Konto usunięte
2012-12-06, 22:13
Cóż... niektórzy starają się za bardzo.
Co za pedalstwo z tym fejsbukiem. Pokolenie metroseksualnych ekshibicjonistów. Porażka.
podpis użytkownika
Jedyne, czego nauczył się na wojnie, to zabijać innych, podobnych sobie, zanim oni zabiją jego, zawsze w imię chwalebnych i pustych idei, tym bardziej absurdalnych i podłych, im bliżej było pole walki.
a ja założyłem konto nieistniejącej osoby i w ciągu 1 doby do grona znajomych przyjęły mnie 53 osoby z całego świata. trochę poczekam i ...... trolling ruszy pełną parą !
podpis użytkownika
ufffffff
~slipp otrzymał więcej piw niż autor tej pseudoinstrukcji. hehe
Konto usunięte
2012-12-06, 22:37
@auguriusz
To nie jest pseudoinstrukcja. Nie widzisz tutaj sarkazmu? Tak właśnie wygląda wiara w Boga gdyby ją przedstawić na przykładzie facebook'a. Nie ma dowodów na istnienie Boga, tylko ludzie w niego wierzą, bo chcą wierzyć. Wiesz co by się działo na świecie gdyby nikt nie wierzył i nie dążył do życia pozagrobowego w raju? Byłby totalny chaos. Każdy by żył własnymi prawami, nie byłoby porządku na świecie. Większość ludzi na świecie dąży do tego aby być jak najlepszym wg. swojego boga, postępować wg. jego praw. Ludzie muszą w coś wierzyć żeby mieć motywację do życia, bo co gdyby każdy się dowiedział, że po śmierci nie ma nic? Znikamy i nas nie ma. Po prostu. Spora część ludzi by się załamała i popełniła samobójstwo, a pozostali jakoś by sobie dali rady, ale i tak by mieli głęboko w sercu rozczarowanie, że przez wieki ich pokolenia wierzyły w coś czego nie ma.
Konto usunięte
2012-12-06, 22:38
^up, challenge accepted i c🤬j. Pewnie to jedyny raz, na święta
Konto usunięte
2012-12-06, 22:39
Ohohoho, mistrzu dowcipów. Religijne osoby z pewnością zawiążą sobie pętle wokół szyi jak im taki numer wywiniesz
Konto usunięte
2012-12-06, 23:18
WiecznyCham, dzięki za tekst zawierający kwintesencję katolicyzmu. Straszenie ludzi chaosem, jesli odsuną się od swojego urojonego boga i jego urojonych praw... zacznij myśleć człowieku samodzielnie a nie cytuj teksty z ostatnich kazań.
Mam usunąć kogoś ze znajomych tylko dlatego, że wierzy w Boga? Postawa godna prawdziwego gimnazjalnego ateisty

Piona!
podpis użytkownika
W jednym poście narzekam na coś, a w drugim to propaguje. Czyni mnie to osobą iście fałszywą, ale wolę określenie - 'cynik'.
Konto usunięte
2012-12-08, 8:10
@Cfany
Chyba nie zrozumiałeś mojego przekazu. Sam jestem ateistą. Ja tylko tłumaczę dlaczego ludzie w coś wierzą. Część ludzi bez tego nie potrafi żyć (szczególnie na starość), inna część boi się przyznać, że nie wierzy w nic lub w coś innego, a reszta uważa, że rodzimy się, żyjemy i umieramy. Nie uważam za słuszne wierzenie w coś czego nie ma i wmawianie sobie, że tak jest. Myślę samodzielnie i dlatego przestałem wierzyć. Jest naprawdę masa ludzi, którzy gdyby nie ich wiara to dawno zrobili by coś niemoralnego, niehumanitarnego, a jak wiadomo, gdy raz się coś zrobi to później łatwiej zrobić to drugi raz.
Następnym razem przeczytaj dłuższe teksty kilka razy, bo możesz coś źle zrozumieć.