

Bardziej bym stawiał, że nie ogarniają klepy. Mało doświadczeni, naćpali się mocnym dragiem. I takie efekty
Wątpię, żeby ktoś publicznie chciał się tak sponiewierać, za jakąkolwiek cenę
Wstyd i blamaż w rodzinie, pracy, wśród sąsiadów
Największy wstyd to ten przed samym sobą. Nieważne co myślą inni jeśli dobrze ci z tym co robisz.
podpis użytkownika
"Ziemia jest zimna, ziemia jest słodka. Więc kop w niej dół, ż🤬dku kop." - Jonathan Littel "Łaskawe"Widzę że kolega też pracuje z kierowcami tirów. Współczuję.
Niestety, jest o wiele gorzej. Z urzędnikami.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.Niestety, jest o wiele gorzej. Z urzędnikami.
W niedzielę jadę wyrobić nowy paszport to sobie odświeżę pamięć na ten temat bo trudno mi uwierzyć że może być gorzej niż z tymi geniuszami co przyjeżdżają do magazynu gdzie pracuję :p
Ale suki dobre
Miałem kiedyś koleżankę Suki, ale ona była z Korei Południowej.
Po imieniu sądząc raczej z tych korean co to osiedli w latach 30tych.Miałem kiedyś koleżankę Suki, ale ona była z Korei Południowej.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.W niedzielę jadę wyrobić nowy paszport to sobie odświeżę pamięć na ten temat bo trudno mi uwierzyć że może być gorzej niż z tymi geniuszami co przyjeżdżają do magazynu gdzie pracuję :p
Bądź przygotowany na wszystko i nie zdziw się, jak System Rejestrów Państwowych nagle p🤬lnie i będziesz musiał wziąć kolejny dzień urlopu, żeby załatwić sprawę.
ps
ale jak to w niedzielę? jaki urzędnik pracuje w niedzielę???
no, może poza kuźwa informatykiem...
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.Bądź przygotowany na wszystko i nie zdziw się, jak System Rejestrów Państwowych nagle p🤬lnie i będziesz musiał wziąć kolejny dzień urlopu, żeby załatwić sprawę.
ps
ale jak to w niedzielę? jaki urzędnik pracuje w niedzielę???
no, może poza kuźwa informatykiem...
Konsul czasami pracuje.