S................i
2018-12-13, 11:50
Komarecka napisał/a:
włączcie głośniki.
Nie musiałaś mnie zachęcać.
a................h
2018-12-13, 11:52
Skoro odj🤬ie głowy żółwiowi nic nie dało, to czy jest ciąg dalszy jak próbowali dalej i up🤬lili łeb psu?
p................6
2018-12-13, 11:53
Tam to maja zabawy. W Polsce co najwyżej polewało sie psa kapka denatury i podpalało, albo dawało mu sie mieso na sznurku i wyciagało z zoładka.
a................h
2018-12-13, 12:03
poligon6 napisał/a:
Tam to maja zabawy. W Polsce co najwyżej polewało sie psa kapka denatury i podpalało, albo dawało mu sie mieso na sznurku i wyciagało z zoładka.
Fajnie, miałeś. W moich stronach rzucało się psu patyk lub piłkę i była już zabawa.
w................y
2018-12-13, 12:45
my jak sie bawilismy, to takich poligonow6 lapalismy w worki 120tki, wieszalismy na trzepaku i nap🤬lalismy kamieniami, potem podpalalo sie ten worek, zeby sie taki sk🤬ysyn troche podpiekl, na koniec pod tira albo do rzeki ze scierwem. widoczny powyzej okaz poligona6 to jedyne sp🤬olone dziecko jakie oszczedzilismy.
Żółw był chirurgiem a pies miał nosówkę.
agoth napisał/a:
Skoro odj🤬ie głowy żółwiowi nic nie dało, to czy jest ciąg dalszy jak próbowali dalej i up🤬lili łeb psu?
Jest ciag dalszy jak wala w nim żółwia od tylca.