

Można na to patrzeć z dwóch stron:
1.) Zawsze chciał polatać, ale nie było go na to stać. Był za to na tyle ogarnięty, żeby coś tam, gdzieś tam sobie poskładać i próbować z nadzieją na "powolutku" i że wszystko dobrze pójdzie. Człowiek pasjonat.
2.) Debil.
1.) Zawsze chciał polatać, ale nie było go na to stać. Był za to na tyle ogarnięty, żeby coś tam, gdzieś tam sobie poskładać i próbować z nadzieją na "powolutku" i że wszystko dobrze pójdzie. Człowiek pasjonat.
2.) Debil.
Kalibracji nie zrobił,to samo miałem z pierwszym swoim dronem,latał jak chciał