



Piękne, brakowało tylko dwoch kolesi z Polibudy, ktorzy sami nie są zgodni co to całki XD

Baalp napisał/a:
Imo 'liczba elementów', a nie ilość. Ilość to mąki może być, prawda? ;o
Bo całkowanie to sumowanie nieskonczonej ilosci parzystych elementów...
(btw, gdzie zgubiłeś ogonki? :o)

przecietny sadysta patrzac na to zaczyna zastanawia sie nad sensem zycia. autora