 
                        
                                            📌
                                                                                                        
                        Ukraina ⚔️ Rosja
                         - ostatnia aktualizacja:
                                            Wczoraj 20:51
                            - ostatnia aktualizacja:
                                            Wczoraj 20:51
                                    
                                                     
                        
                        Ech...Przegrywy zyciowe. Siedza na kasie czy innej produkcji, albo w korpo i robia cale zycie na swojego pana w robocie, ktorej nienawidza. Nawet mi ich nie zal. Czekaja tylko na upragniony piatek piateczek piatunio, zamiast cieszyc sie zyciem. Sral ich pies.
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    
    Znawca_Cipek napisał/a:
Ech...Przegrywy zyciowe. Siedza na kasie czy innej produkcji, albo w korpo i robia cale zycie na swojego pana w robocie, ktorej nienawidza. Nawet mi ich nie zal. Czekaja tylko na upragniony piatek piateczek piatunio, zamiast cieszyc sie zyciem. Sral ich pies.
Chyba lepiej tam, niż na bezrobociu, albo w jakiejś patoli i żebrać w MOPSie. Nie każdy jest mistrzem finansjery, lub fachowcem, rzemieślnikiem , a do gara włożyć coś trzeba.
                        up. 
wy tu jakieś wywody o finansach, a mnie wzięło na filozoficzne rozkminy dotyczące tego, ile to dni trzeba nosić w sobie boba, by tak przycisnęło, że srasz podczas chodu czymś wystarczająco twardym, że będzie to w stanie przelecieć bokiem przez gacie i całą długość spodni. No i właśnie, jak luźne trzeba nosić gacie by ten bob mógł się wydostać? A może nie miał wcale gaci? A może to tylko jego fetysz lub hobby gubić kasztany po sklepach? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi.
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    wy tu jakieś wywody o finansach, a mnie wzięło na filozoficzne rozkminy dotyczące tego, ile to dni trzeba nosić w sobie boba, by tak przycisnęło, że srasz podczas chodu czymś wystarczająco twardym, że będzie to w stanie przelecieć bokiem przez gacie i całą długość spodni. No i właśnie, jak luźne trzeba nosić gacie by ten bob mógł się wydostać? A może nie miał wcale gaci? A może to tylko jego fetysz lub hobby gubić kasztany po sklepach? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
 
 
  
 
                         
                         
                        