Dziś mija 15 rocznica śmierci kibica Czarnych Słupsk, Przemka Czai, który zginął od uderzenia milicyjną pałką.
Przemek wraz z grupą kibiców wracał do domu z meczu Czarnych Słupsk, którzy podejmowali u siebie AZS Koszalin. Uradowani szalikowcy przechodzili przez jezdnię na czerwonym świetle. Z eskortującego ich radiowozu wybiegł Dariusz Woźniak i zaczął bić trzynastolatka po szyi i głowie. Chłopiec przerwócił się na ziemię i zmarł na miejscu. Pomimo próśb kibiców milicjanci nie wezwali pogotowia.
Po tych wydarzeniach na ulicach Słupska wybuchły kilkudniowe zamieszki. Do miasta przybywali fanatycy ze wszystkich części Polski by pomścić Przemka i na własną rękę wymierzyć sprawiedliwość.
konto usunięte
2013-01-10, 23:03
Ja piernicze, pamiętam to jak dziś, wierzyć się nie chce, że to już 15 lat.
konto usunięte
2013-01-10, 23:12
konto usunięte
2013-01-10, 23:12
Wina Tuska
zonk
2013-01-10, 23:13
polik95 napisał/a:
Z eskortującego ich radiowozu wybiegł Dariusz Woźniak i zaczął bić trzynastolatka po szyi i głowie.
Super fantazję masz.
konto usunięte
2013-01-10, 23:39
4:08 zajebiste maskowanie twarzy
konto usunięte
2013-01-10, 23:49
Anus
2013-01-11, 1:24
Może MILICJANCI nie wezwali pogotowia bo jeszcze nie było telefonów....w końcu to był dopiero 1998 rok....
Ma ktoś informacje o tym policjancie ?
Wina policjanta nie została udowodniona, został on obciążony zeznaniami kiboli, którzy w zmowie zeznali przeciwko jednemu z policjantów przybywających na miejscu. Prawdopodobnie przed przybyciem policji - w toczącej się bójce - śmiertelnie godzony tępym narzędziem został wyżej wspomniany Przemek. Jest film o tym policjancie siedzącym w więzieniu na sadolu, radzę obejrzeć i zrewidować swoje poglądy na temat tego jak to "policja jest brutalna". Niewinny chłop mający żonę i dzieci został wsadzony do pierdla na naście lat bo kibole dogadali się co do zeznań przeciwko niemu.
Chłopaka szkoda. Obejrzałem filmik i aż mi się miło zrobiło jak zobaczyłem, że ludzie się zebrali i wyszli na ulicę.