

Ciekawe czy pobił rekord w czasowym zesraniu się w gacie dwa razy pod rząd.
Chyba go to podnieca, bo na koniec zdołał wymasować się po jajach
psyhepl napisał/a:
W szpitalu? psychiatrycznym?
Przepraszam,ale w tym tygodniu do ciebie nie wpadnę na oddział. Wiesz... długi weekend. Jakoś wytrzymasz. W przyszłym tygodniu rosołek przyniosę. I nie oddawaj siostrze oddziałowej telefonu bo znowu nie będzie z tobą kontaktu.
Ps: i nie udawaj że łykasz tabletki tylko na prawdę je bierz bo będziesz miał znowu nawrót psychozy.
podpis użytkownika
mam w dupie małe miasteczka
BigLebovsky napisał/a:
Przepraszam,ale w tym tygodniu do ciebie nie wpadnę na oddział. Wiesz... długi weekend. Jakoś wytrzymasz. W przyszłym tygodniu rosołek przyniosę. I nie oddawaj siostrze oddziałowej telefonu bo znowu nie będzie z tobą kontaktu.
Ps: i nie udawaj że łykasz tabletki tylko na prawdę je bierz bo będziesz miał znowu nawrót psychozy.
Dobrze! a teraz zjedz tabletkę i wracaj do celi kolego...
psyhepl napisał/a:
Dobrze! a teraz zjedz tabletkę i wracaj do celi kolego...
Sam widzisz, że ci się stan zaostrza.
podpis użytkownika
mam w dupie małe miasteczka

Napis na czapce w połączeniu z tym co robi daje cichą nadzieję, że tego pana jeszcze tu zobaczymy

fajnie jest tak patrzeć jak ludzie sami nawłasne rzyczenie robią sobie krzywde
Ci którzy krytykują tu gościa ,to w rzeczywistości nieudacznicy życiowi którzy potrafią się nawet w kościele wyp🤬olić.😂
Wiatr ewidentnie tego dnia nie był po jego myśli. Ten rozbieg to też mógł by być trochę większy...