"Przewaga sztuk walk na siłą."
Nie. Po prostu kulturyści trenują "spokojne" podnoszenie ciężarów, bez pośpiechu, w pełnym przemyśleniu tego co chce się zrobić. Trudno żeby wygrał z szybszym od siebie karatekidem. Mogliby postawić przeciwko niemu jakiegoś boksera z wagi ciężkiej. Ci ludzie mają siłę i mają też szybkość. Wtedy byłoby ciekawie i wtedy można by porównywać sztukę walki z siłą.
Wystawili dużego świniaka jak jakąś kukłę do bicia, kto by się spodziewał innego wyniku?
Da radę być silnym i zwinnym - patrz KALENISTYKA.
W opisie napisałeś: przewaga techniki na siłą. Chciałbym zaznaczyć, że kulturyście chociaż są zazwyczaj silniejszy niż większość kowalskich to ich wielkie mięśnie wcale nie świadczą o sile...
@ oczami20latki
zamilcz gowniaro.