Ten kierowca i pieszy nie przeglądali dziś sadistica. Wiedzieli by, że im nie wolno
cys23 napisał/a:
wszyscy co przejechali mieli by beknąć za wyprzedzanie na pasach
nie za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przypadkiem?
sSQNn napisał/a:
Z ciekawości sprawdziłem jak jest to w przepisach[...]
A ogólnie to ciekawe przepisy mamy bo wynika, że nie mamy obowiązku przepuszczać pieszego, który stoi przy przejściu, ale nie na jezdni:
[...]
Szpecem nie jestem, po prostu wygooglowałem, ale wygląda to ciekawie
masz rację - szpecem nie jesteś. piszesz jedno, potem z ciekawości zaglądasz do przepisów i okazuje się co innego, a i tak - zapewniam Cię - wszystkiego nie znalazłeś. PS. jak samochodem jedziesz to też googlujesz w czasie jazdy?
Ja osobiście zatrzymuje się jak widzę pieszego stojącego przy przejściu, te dziesięć sekund mnie nie zbawi. Kultura za kierownicą jest odzwierciedleniem kultury w społeczeństwie i widać, że marnie z tym u nas jest, chamstwo panuje w kraju to i na drogach jest jak jest.
Największy szok kulturowy przeżyłem na jednej z duńskich wysp, całkowity brak oznaczonych przejść w miasteczku ale kiedy pieszy staje przy krawędzi jezdni to automatycznie zatrzymują się samochody z lewej i prawej strony. Nie będę wspominał o takich drobnostkach jak rowery bez zapięć stojące w miejscach publicznych, auta z pootwieranymi szybami na parkingach albo stojący dzban z lemoniadą, kubeczki, wywieszka z ceną i pełna miska drobniaków ustawiona przed kawiarnią. Rozumiem, że na wyspach panują trochę inne obyczaje bo żyją głównie z portów i żeglarzy którzy odwiedzają te miasteczka ale tak czy inaczej u nas to nie do pomyślenia, żeby ktoś tego nie ukradł, zniszczył czy co tam jeszcze.
Najlepszy był brak zasłon czy firan w oknach wychodzących na ulicę, podobno tradycyjnie chodziło o wierność małżonek rybaków, którzy wypływali w morze i tak się przyjęło, że porządny obywatel nie ma nic do ukrycia.
Najsmutniejsze jest to, że ta dzicz arabsko-afrykańska bardzo szybko wpłynie na zmianę tych obyczajów.
voidinfinity napisał/a:
Ty to wiesz, ja to wiem...ale ci co wymyślają takie przejście dla pieszych chyba nie
Gdzieś musiało być, ktoś za to kasę wziął...
Nutzz napisał/a:
Jesteś z🤬bem, gratuluję. Prawo jazdy znalazłeś w czipsach?
Porozmawiaj z ojcem o ile ma prawko i ile porusza się po miastach a nie trasa dom-sklep-kościół o takich sytuacjach...o przepuszczaniu pieszego na drodze 3 pasmowej i jak to wygląda...W ogóle nie ma to jak "dyskusja" z dziećmi które jedyne czym się poruszają to rower albo kibel
Pamiętam, jak kilka lat temu zdawałem prawko, to mój instruktor ostrzegał przed zatrzymywaniem się na wielopasmowych drogach przed przejściem dla pieszych, bo może to spowodować więcej szkód niż pomóc. Oglądając Sadistic sam bym do tego doszedł.
konto usunięte
2016-06-02, 12:21
dashadow napisał/a:
masz rację - szpecem nie jesteś. piszesz jedno, potem z ciekawości zaglądasz do przepisów i okazuje się co innego, a i tak - zapewniam Cię - wszystkiego nie znalazłeś. PS. jak samochodem jedziesz to też googlujesz w czasie jazdy?
Rozumiem, że Ty nim jesteś i znasz cały kodeks drogowy oraz resztę przepisów na pamięć, kropka w kropkę tak jak są zapisane?
No to szacun
A i tak, napisałem jedno i okazało się drugie.
Cóż, czasem tak bywa, że przepisy jedno, a życie co innego.